Polska do walki z koronawirusem otrzyma szczepionki od kilku producentów. Co na razie wiadomo o różnicach pomiędzy nimi? Choćby to, że różnią się od siebie technologią produkcji, sposobem przechowywania i skutecznością.
Szczepionki Pfizer, Moderna i CureVac to produkty nowej generacji mRNA, czyli szczepionki genetyczne. Jak podaje na przykład twojezdrowie.rmf24.pl, zawierają one zwykle niezaraźliwy fragment wirusa, w tym przypadku wykorzystano fragment mRNA, zawierający informację o białku wirusa, które organizm musi zlikwidować. Ten rodzaj szczepionki zawiera część instrukcji, na podstawie której organizm produkuje nieszkodliwe fragmenty wirusa służące potem do wytworzenia reakcji immunologicznej w celu uniknięcia choroby lub jej zwalczenia.
Po podaniu szczepionki komórki w ciele człowieka zapoznają się z otrzymanymi instrukcjami genetycznymi i wytwarzają białko szczytowe – białko na zewnętrznej powierzchni wirusa, które pozwala wirusowi dostać się do komórek organizmu i wywołać chorobę. Układ odpornościowy człowieka rozpoznaje wtedy, że to obce białko i nie powinno znajdować się w organizmie i reaguje na nie, wytwarzając naturalną ochronę: przeciwciała i limfocyty T. Dzięki temu, jeśli faktycznie będziemy mieli kontakt z wirusem, nasz organizm rozpozna obce białko i zacznie produkować przeciwciała, które uniemożliwią namnażanie się wirusa i ochronią nas przed chorobą.
przeciwieństwie do tradycyjnych szczepionek, preparaty oparte na mRNA nie zawierają zaraźliwych wirusów ani nawet ich części i dlatego mają być bezpieczniejsze.
Choć szczepionki opracowane przez Pfizera, Modernę i CureVac opierają się na tej samej technologii, to różnią się kilkoma elementami. Na przykład skutecznością. Z dostępnych wyników badań dowiadujemy się, że szczepionka przeciw COVID-19 Pfizera zapewnia 95 proc. skuteczności, szczepionka opracowana przez Modernę ok. 94,5 proc. Według medonet.pl kolejną różnicą jest sposób przechowywania. Szczepionka na COVID-19 Pfizera zachowuje swoją skuteczność przez sześć miesięcy, jeśli jest przechowywana w temperaturze -90 do -60ºC. Przed użyciem można ją trzymać przez maksymalnie pięć dni w temperaturze od 2ºC do 8ºC i przez maksymalnie 2 godziny w temperaturze do 30ºC.
Szczepionka firmy Moderna nie potrzebuje aż tak niskich temperatur przechowywania. Może być przetrzymywana i transportowana w temperaturze od -25ºC do 15ºC oraz przechowywana do 30 dni w temperaturze 28ºC. Szczepionka CureVac ma najmniejsze z tych trzech wymienionych wymagania dotyczące przechowywania. Pozostaje stabilna przez trzy miesiące w temperaturze +5ºC, a w temperaturze pokojowej jest zdatna do użytku przez 24 godziny. Wszystkie trzy preparaty wymagają podania dwóch dawek w celu uzyskania pełni odporności.
Szczepionki AstraZeneca i Johnson&Johnson to natomiast szczepionki wektorowe. Bazują na wykorzystaniu fragmentów innych wirusów do wywołania odpowiedzi immunologicznej przeciw koronawirusowi SARS-COV-2. W przypadku szczepionki opracowywanej przez AstraZeneca w celu wywołania odpowiedzi autoimmunologicznej organizmu wykorzystuje się nieaktywną cząstkę adenowirusa wywołującego przeziębienie u szympansów. Cząstka ta jest wektorem, czyli przenosi białko kolca SARS-CoV-2, co skutkuje wywołaniem reakcji układu odpornościowego.
Z dostępnych badań wynika, że preparat opracowany przez AstraZeneca ma 90 proc. skuteczność. Na jego korzyść przemawia fakt, że może być przechowywany w temperaturze 2-8ºC przez nawet sześć miesięcy. Wyprodukowanie tej szczepionki jest również dużo tańsze, niż w przypadku szczepionek opartych na mRNA. Natomiast szczepionka opracowywana przez Johnson&Johnson opiera się na odpowiednio zmodyfikowanym adenowirusie 26, który może wnikać do komórek, ale nie może w nich replikować. On również jest wektorem białka kolca koronawirusa SARS-CoV-2. Szczepionka prowokuje układ odpornościowy do produkcji przeciwciał w odpowiedzi na pojawienie się „obcego” białka.
Ten preparat może być przechowywany w temperaturze 2-8ºC przez trzy miesiące. To co wyróżnia go od innych szczepionek to fakt, że do uzyskania odporności wystarczy jedna dawka, a nie dwie tak jak w przypadku pozostałych preparatów. Wstępne wyniki badań szczepionki Johnson&Johnson będą znane pod koniec stycznia 2021 roku.
aip