Broniący tytułu piłkarze Argentyny pokonali w Houston w serii rzutów karnych Ekwador 4-2 i awansowali do półfinału mistrzostw Ameryki Południowej – Copa America. Po 90 minutach i dogrywce był remis 1:1. W konkursie „jedenastek” spudłował m.in. Lionel Messi.
Mistrzowie świata prowadzenie uzyskali w 35. minucie, kiedy po rzucie rożnym Lisandro Martinez z bliska głową posłał piłkę do siatki. Ekwadorczycy mogli wyrównać w 62. minucie, ale Enner Valencia z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką Rodrigo de Paula, trafił w słupek.
Dopięli swego w drugiej minucie doliczonego przez arbitra czasu drugiej połowy – zawodnik Rakowa Częstochowa John Yeboah, który pojawił się na boisku niedługo wcześniej, dośrodkował w pole karne, a tam sprytnym strzałem głową z 11 metrów popisał się Kevin Rodriguez, czym zaskoczył Emiliano Martineza.
Dogrywka nie przyniosła zmiany wyniku i konieczne były rzuty karne. Zaczął Lionel Messi, który spróbował pokonać bramkarza uderzeniem a’la Panenka, ale piłka po jego „podcince” trafiła w poprzeczkę.
Później w roli głównej wystąpił jednak argentyński bramkarz, który w efektownym stylu obronił strzały Angela Meny i Alana Mindy. W ostatniej serii karnych doświadczony Nicolas Otamendi zapewnił „Albicelestes” awans do półfinału.
„W rzutach karnych nasz zespół ma ślepe zaufanie do bramkarza, a to ma fundamentalne znaczenie. Nawet gdy spudłował +Leo+, a to też psychologicznie mogło się odbić na innych, wiara nie zmalała. Do tego po chwili Emiliano odbił piłkę po strzale rywala. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z awansu, ale przyznam, że nie podobało mi się to zwycięstwo. Wygrywanie w taki sposób nie jest dość przyjemne” – skomentował trener Argentyny Lionel Scaloni.
Jego zespół z 15 jest rekordzistą pod względem liczby triumfów w Copa America. Z kolei Ekwador kontynuuje złą serię w meczach tej imprezy z ekipami południowoamerykańskim – ostatnią wygraną odnotował w 2001 roku. Później zwycięstwa w pojedynczych spotkaniach odnosił tylko z zaproszonymi dodatkowo drużynami z Ameryki Północnej, Środkowej bądź Karaibów.
W półfinale Argentyna zmierzy się ze zwycięzcą piątkowej potyczki między Wenezuelą a Kanadą. Dwa pozostałe ćwierćfinały, w tym hit Brazylia – Urugwaj, w sobotę.
Rozgrywany w USA turniej potrwa do 14 lipca.
Wyniki i program ćwierćfinałów: 4 lipca, czwartek Argentyna - Ekwador 1:1 (1:0, 1:1), karne: 4-2 5 lipca, piątek Wenezuela - Kanada 6 lipca, sobota Kolumbia - Panama Urugwaj - Brazylia
(PAP)
pp/