Burmistrz Lori Lightfoot rozważa zwiększenie liczby klientów przyjmowanych przez restauracje. Wcześniej ich właściciele zaapelowali do władz miasta o zgodę na obsługę do 50 procent dopuszczalnej liczby klientów.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej Lightfoot powiedziała, że zbliżające się Walentynki są jednym ze świąt, podczas których restauracje notują duży ruch. Obecnie mogą one obsługiwać do 25 procent dopuszczalnej liczby lub do 25 osób w jednym pomieszczeniu.
Wprawdzie Chicago przeszło już do czwartego etapu ale zgodnie z zaleceniami miejskiego departamentu zdrowia nie zwiększono limitu klientów przyjmowanych w restauracjach i barach. Burmistrz zaznaczyła, że dokładnie monitorowana jest sytuacja pandemiczna w Chicago.
W najbliższą niedzielę, 14 lutego mina dokładnie dwa tygodnie od rozpoczęcia czwartego etapu w ramach którego zniesiono kolejne obostrzenia. Lori Lightfoot przyznała, że restauracje są wśród tych biznesów które najbardziej ucierpiały z powodu koronawirusa i dlatego nie wyklucza luzowania w ich przypadku dalszych ograniczeń.
BK