Nadkomisarz departamentu policji Chicago Larry Snelling poinformował o uzupełnieniach w planie bezpieczeństwa podczas Narodowej Konwencji Demokratów (DNC), która odbędzie się w naszym mieście w przyszłym miesiącu.
Zmian dokonano po nieudanej próbie zamachu na Donalda Trumpa podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii. Przemawiając na poniedziałkowej konferencji prasowej, Snelling powiedział, że jego departament przygotowuje się do DNC od czasu, gdy Chicago zostało ogłoszone gospodarzem tego ważnego politycznego wydarzenia.
Obawy o bezpieczeństwo wzrosły po sobotnich wydarzeniach w Butler w Pensylwanii, kiedy to kula drasnęła ucho kandydata Republikanów na prezydenta USA. „Mamy dodatkowych 500 funkcjonariuszy do pomocy podczas DNC” – powiedział Snelling. Dodał, że umożliwi to wysłanie chicagowskich policjantów w teren by tam monitorowali sytuację.
Szef chicagowskiej policji zapewnił, że protestujący będą mogli korzystać ze swoich praw wynikających z Pierwszej Poprawki, ale nie będą mogli łamać prawa. „Analizujemy wszystkie informacje i na bieżąco je oceniamy. Jeżeli zajdzie taka konieczność to dostosujemy swoje siły i rozmieścimy je tam, gdzie zajdzie taka potrzeba” – mówił Snelling. Podkreślił, że Secret Service odgrywa ogromną rolę w zabezpieczaniu konwencji politycznych, zarówno RNC, jak i DNC.
Konwencja Demokratów odbędzie się w United Center w Chicago od 19 do 22 sierpnia.
BK