Administracja prezydenta Donalda Trumpa przywróciła Chicago ponad 1 milion dolarów zamrożonych funduszy antyterrorystycznych. To efekt pozwu złożonego przez władze Chicago.
Zarzucono w nim, że Biały Dom nielegalnie wstrzymał pieniądze przyznane przez Kongres USA. Prawnicy Chicago pozwali federalny departament bezpieczeństwa wewnętrznego w maju. Wspomniany fundusz ma być przeznaczony na zapobieganie atakom nuklearnym i ochronę miasta przed terroryzmem oraz inne wydatki związane z bezpieczeństwem. Niedawno do pozwu dołączyły Denver, San Francisco, Boston i Seattle.
Burmistrz Chicago Brandon Johnson nazwał lekkomyślną decyzję administracji Trumpa o wstrzymaniu dotacji z programu antyterrorystycznego Securing the Cities dla 13 dużych miast.
Program zainicjowano w Nowym Jorku w 2006 roku a rozszerzono w 2018 roku po zatwierdzeniu na niego pieniędzy przez Kongres USA. Dodajmy, że w 2025 roku Chicago powinno otrzymać około 3,5 miliarda dolarów w postaci nowych i istniejących dotacji federalnych.
BK