Teksas i Nebraska znalazły się na chicagowskiej mapie stanów o podwyższonym ryzyku zakażenia koronawirusem. Oznacza to, że w przypadku osób przyjeżdżających z tych stanów zalecana jest 10-dniowa kwarantanna lub negatywny test na COVID-19.
Powinien on być wykonany nie więcej jak 72 godziny przed przyjazdem do naszego miasta. Chicagowskie władze we wtorek opublikowały zmiany na mapie pandemicznej, które zaczną obowiązywać o dnajbliższego od piątku. Na pomarańczowo oznaczono 26 stanów i jedno terytorium. W przypadku osób przyjeżdżających z tych stanów zalecana jest 10-dniowa kwarantanna lub negatywny test na obecność koronawirusa.
Restrykcje dotyczą: Michigan, Iowa, Idaho, Minnesoty, Ohio, Mississippi, Montany, Wirginii Zachodniej, Maryland, Maine, Nowego Meksyku, Teksasu, Nebraski, Indiany, Arkansas, Luizjany, Nevady, Kansas, Dakoty Północnej, Wisconsin, stanu Waszyngton, Kalifornii, Wyoming, Missouri, Oregonu, Portoryko i Hawajów.
Kolorem żółtym oznaczono następujące stany, po przyjeździe z których nie trzeba poddawać się kwarantannie ani mieć negatywnego testu na COVID-19: New Jersey, Nowym Jorku, Rhode Island, Florydzie, Delaware, Georgii, Connecticut, Kolorado, Karolinie Północnej, Vermont, Kentucky, Alabamie, Arizonie, Pensylwanii, Dakocie Południowej, Karolinie Południowej, Massachusetts, Tennessee, Alasce, Dystrykcie Kolumbia, Utah, Virginii i New Hampshire.
Od ubiegłego miesiąca żadne z restrykcji nawet w przypadku pomarańczowych stanów nie dotyczą osób w pełni zaszczepionych przeciw koronawirusowi. Zaleca się im stosowanie zasad pandemicznych a więc noszenie maseczek ochronnych twarzy i zachowywanie dystansu społecznego.
BK