Szczęście, ciężka praca i optymizm, pozwoliły mi zrealizować marzenia o życiu w USA. „Byłam w odpowiednim czasie, we właściwym miejscu”, mówi Irena Zieliński, Polka, która do Stanów Zjednoczonych przyleciała w 1975 roku, tuż po spotkaniu Geralda Forda z Edwardem Gierkiem.
„Byłam w odpowiednim czasie, we właściwym miejscu”, mówi Irena Zieliński, w USA od 1975 roku.

Podobne