Burmistrz Burr Ridge, Gary Grasso skrytykował gubernatora Illinois, J.B. Pritzkera i burmistrz Chicago, Lori Lightfoot za wysłanie do jego miasteczka 60 migrantów. Zaznaczył, że zrobili to bez powiadomienia go.
Takie działania władz stanu i Chicago nazwał hipokryzją. Grasso podkreślił, że nie jest przeciwnikiem migrantów wysyłanych do Chicago przez gubernatora Teksasu. Po prostu nie podoba mu się sposób próby pozbycia się problemu przez Lightfoot i Pritzkera.
Burmistrz Burr Ridge zaznaczył, że powinien otrzymać wcześniej informację o planach relokacji azylantów by przygotować odpowiednie środki bezpieczeństwa a także zapewnić im opiekę medyczną czy żywność. Biuro gubernatora Illinois zarzuciło ksenofobię urzędnikom krytykującym przenoszenie migrantów.
„Co ciekawe, że lokalni urzędnicy wybierają ten konkretny przypadek, by ponarzekać w mediach. Gubernator Pritzker wyraźnie zaznaczył, że Illinois jest stanem gościnnym i ksenofobia nie ma tu domu” – czytamy w oświadczeniu biura gubernatora.
Grasso powiedział w poniedziałkowym programie „Fox & Friends”, że poczuł się urażony nazwaniem go „ksenofobem”. „To nie ma nic wspólnego z ksenofobią. Tu chodzi o zasady dotyczące informowania nas o działaniach władz stanowych” – podkreślił Grasso.
BK