Budżet na 2023 rok jest budżetem fikcji; spróbujemy go naprawić w Senacie. Wykreślimy z budżetu 2,7 mld zł dofinansowania dla TVP i przeznaczymy je na ochronę zdrowia, przede wszystkim na onkologię i psychiatrię dziecięcą – zapowiedział we wtorek senator KO Marcin Bosacki.
Senatorowie KO, KP-PSL i niezrzeszeni zorganizowali we wtorek konferencję prasową. „Przedstawiony przez rząd i przegłosowany już przez Sejm budżet roku 2023, jest budżetem fikcji, budżetem, który celowo zaniża inflację” – mówił Bosacki na konferencji prasowej. Jak dodał, „Senat na tyle, na ile to jest możliwe, spróbuje naprawić ten bardzo zły budżet i przede wszystkim dodać pieniędzy tym grupom, które są przez ten PiS-owski budżet celowo w tym roku karane”.
„Z całą pewnością w tym roku wyborczym, w którym PiS celowo zwiększył jeszcze bardziej pieniądze dawane na swoje narzędzie propagandowe, czyli telewizję państwową, 2 mld 700 mln zł, my to z tego budżetu wytniemy, przeznaczając jednocześnie w tej samej wysokości pieniądze na ochronę zdrowia, przede wszystkim onkologię i psychiatrię dziecięcą” – powiedział senator KO.
Krzysztof Kwiatkowski (niezrz.) zapowiedział, że wśród poprawek senatorów znajdzie się ta zwiększająca nakłady na opiekę onkologiczną i walkę z chorobami nowotworowymi o 2 mld zł oraz poprawka zwiększająca nakłady na psychiatrię dziecięcą o dodatkowe 700 mln zł.
Wojciech Konieczny z koła PPS ocenił, że „to, co się wydarzyło w budżecie z ochroną zdrowia, jest skandalem”. „PiS wycofał z budżetu NFZ 7,1 mld zł. Nie możemy na to pozwolić. (…) Przeznaczamy 6,5 mld (zł) właśnie na te cele, na ubezpieczenie osób bezdomnych nieubezpieczonych, służb mundurowych” – zapowiadał. „Zmieniamy również finansowanie Narodowego Programu Zdrowia o 50 mln oraz – co bardzo istotne – leczenie niepłodności metodą in vitro o 500 mln zł” – dodał senator.
Halina Bieda (KO) przekonywała z kolei, że na podwyżki zasługują nauczyciele. „Chcemy, by kwota bazowa wzrosła do ok. 22 proc., by rzeczywista podwyżka wynosiła tyle, ile dziś wynosi średnia inflacja miesięczna, czyli ok. 17 proc. (…) Uważamy, że ta podwyżka dla nauczycieli jest słuszna i zasadna. Ona w sumie powinna wynieść ok. 7 mld (zł) i taką poprawkę zgłosimy” – zapowiedziała.
W połowie grudnia ub.r. Sejm przyjął ustawę budżetową na 2023 r. Wydatki budżetu wyniosą 672,7 mld zł, dochody 604,7 mld zł, a deficyt budżetu nie może być większy niż 68 mld zł. Wskaźnik waloryzacji wynagrodzeń w sferze budżetowej określono na 7,8 proc., a świadczeń emerytalno-rentowych na 13,8 proc.
Według budżetu wydatki na zdrowie w 2023 r. mają sięgnąć 6 proc. PKB, czyli 160 mld zł. Zaplanowano także wzrost wydatków na obronność – do 3 proc. PKB.
Wśród poprawek, jakie zostały przegłosowane przez Sejm, znalazło się m.in. zwiększenie do 2,7 mld zł wartości papierów wartościowych, jakie mają w 2023 r. zostać przekazane jednostkom publicznej radiofonii i telewizji w ramach „rekompensaty z tytułu utraconych w roku 2023 wpływów z opłat abonamentowych”. Poprawka zwiększająca dofinansowanie dla telewizji publicznej – z 1,995 mld zł do 2,7 mld zł – została na początku grudnia zgłoszona podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów przez kierującego komisję Andrzeja Kosztowniaka (PiS).
W budżecie zaplanowano również kontynuację programów „Rodzina 500+”, „Dobry Start” oraz programu rodzinnego kapitału opiekuńczego (RKO).
Po przyjęciu w Sejmie budżetu rzecznik rządu Piotr Müller mówił, że porównanie budżetów na lata 2015 i 2023 pokazuje „gigantyczną różnicę”. „Uszczelniliśmy system podatkowy, prowadziliśmy dobrą politykę rozwojową i budżet państwa z nieco ponad 280 mld zł wzrósł do ponad 600 mld zł. To efekt prac rządu, dzięki temu są możliwe programy społeczne” – powiedział. Rzecznik PiS Rafał Bochenek mówił o „znaczącym wzroście jeżeli chodzi o nakłady na służbę zdrowia – ponad 100 procent więcej niż za czasów PO”. Jak dodał, wydatki na obronność zaplanowano na poziomie 3 proc. PKB.((PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka