6.7 C
Chicago
wtorek, 22 kwietnia, 2025

Borys Budka: Premierowi pomylił się Sejm z szopką bożonarodzeniową

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wiem, że jest czas przedświąteczny, ale pan premier pomylił chyba polski parlament z szopką bożonarodzeniową – tak szef klubu KO Borys Budka skomentował zamieszanie wokół projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym.

Projekt noweli ustawy o SN został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów, proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO. Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje także poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także „z urzędu” sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas „testu” o przesłankę ustanowienia sędziego „na podstawie ustawy”.

 

Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował w czwartek po południu, że w związku z wystąpieniem prezydenta Andrzeja Dudy i jego apelem o rozwagę, projekt dotyczący zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, którego pierwsze czytanie miało się odbyć w Sejmie w czwartek po południu, na wniosek szefa klubu PiS został zdjęty z porządku obrad bieżącego posiedzenia Izby. Dodał, że projekt ustawy o SN „jest projektem trudnym i ważnym, wymaga też pogłębionej analizy”. W związku z tym – poinformował – będą prowadzone w jego sprawie konsultacje. Projekt krytykuje koalicjant PiS, Solidarna Polska.

 

Szef klubu KO Borys Budka komentował w Sejmie, że cała sprawa „to trochę wstyd dla premiera, który wczoraj zapewniał, że są jak jedna pięść”.

 

„Okazało się, że premier mówi jedno, a minister sprawiedliwości drugie” – powiedział. „Co więcej, prezydent Andrzej Duda powiedział, że ustawa nie była z nim konsultowana” – zaznaczył.

 

Przypomniał, że opozycja zgodziła się na pierwsze czytanie ustawy o SN w czwartek, na posiedzenie komisji sprawiedliwości w piątek i przedłużenie do wtorku posiedzenia Sejmu. Dodał, że dziś to wszystko jest nieaktualne, z powodu sprzeciwu prezydenta i SP. Zwrócił uwagę, że „opozycja w sprawie tej ustawy jest zjednoczona, ma jasne poprawki, a okazało się, że ta zjednoczona pseudoprawica nie jest zjednoczona”.

 

„To jest neverending story. Wczoraj pan premier powiedział, że ustawa (o Sądzie Najwyższym) pana prezydenta niestety nie pomogła, bo koalicjant, Solidarna Polska, wprowadził poprawki. To jest bzdura, bo poprawki wprowadził klub PiS, który wspólnie z Solidarną Polską tak popsuli prezydencką ustawę, że była nie do zaakceptowania. Przyszli z nową ustawą, prosili o głosy opozycji, tylko okazało się, że w swoim obozie nie mają nawet głosów” – mówił Budka.

 

„Czy to jest poważny premier RP? Raczej nie. Albo niech się poda do dymisji, albo niech odwoła (ministra sprawiedliwości Zbigniewa) Ziobrę, ale niech nie robi szopki z polskiego Sejmu. Wiem, że jest czas przedświąteczny, ale pan premier pomylił chyba polski parlament z szopką bożonarodzeniową” – ocenił.

 

„To jest całkowita kompromitacja obozu władzy, bo Morawiecki obiecywał, że wszystko jest domówione, a tymczasem może uzgodnili coś w Brukseli, ale nie we własnym obozie, ani z prezydentem” – mówił poseł Robert Kropiwnicki (KO). „To pokazuje tylko jak niską wiarygodność ma Morawiecki i w jakim niebezpieczeństwie jest Polska pod jego rządami” – dodał. (PAP)

 

autor: Piotr Śmiłowicz

 

pś/ itm/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"