Coraz większe napięcie towarzyszy ostatnim posiedzeniom zarządu Thornton Township z mieszkańcami. Ostatniemu towarzyszyła najpierw głośna kłótnia, a następnie bójka uczestników.
Jak poinformowali świadkowie, wszystko zaczęło się, kiedy działacz społeczny i częsty krytyk Tiffany Henyard zwrócił się do niej w niewybrednych słowach. Zareagował na to partner burmistrz Dolton i zarządcy Thornton Township, który skonfrontował się fizycznie z aktywistą. Do zamieszania dołączyła po chwili sama Henyard, a scysję przerwali dopiero obecni na sali policjanci.
Sytuacja we wspólnocie samorządowej jest coraz bardziej napięta ze względu na zamieszanie wokół Henyard. W poniedziałek była burmistrz Chicago Lori Lightfoot przedstawiła wyniki śledztwa w sprawie domniemanego niewłaściwego wykorzystania funduszy Dolton, a kilka tygodni temu sędzia powiatu Cook orzekł, że nazwisko Henyard nie pojawi się na karcie do głosowania w nadchodzących wyborach na nadzorcę Thornton Township.