28.1 C
Chicago
środa, 25 czerwca, 2025

Bloomberg: Królewska pompa i polityczne pochlebstwa dla Trumpa pomogły zachować jedność NATO

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

www.strony.us - Strony Internetowe, Strony Internetowe Chicago Floryda, Pozycjonowanie, Pozycjonowanie stronwww, Pozycjonowanie Stron Chicago Floryda, Reklama Chicago

Spotkanie z niderlandzką rodziną królewską i polityczne pochlebstwa, skierowane w stronę prezydenta USA Donalda Trumpa podczas zakończonego w środę szczytu NATO w Hadze, pomogły ocalić sojusz wojskowy – ocenił Bloomberg.

Agencja przypomniała, że podczas lotu do Holandii, Trump na pokładzie Air Force One zamieścił serię postów, które zaniepokoiły kraje członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jak podkreślono, stąd staranne przygotowanie wizyty prezydenta USA, łącznie ze spędzeniem przez niego nocy z wtorku na środę na zaproszenie holenderskiego króla Wilhelma Aleksandra w królewskim pałacu Huis ten Bosch w Hadze.
Wieczorem we wtorek wraz z innymi przywódcami państw Sojuszu został tam podjęty przez parę królewską uroczystą kolacją, gdzie przy stole obok Trumpa posadzono premierkę Włoch Giorgię Meloni, „jego faworytkę”, jak określił ją Bloomberg. Według relacji podczas posiłku sekretarz generalny NATO Mark Rutte zwrócił się bezpośrednio do prezydenta USA. „Dziś z przyjemnością ogłaszam, że NATO w ciągu ostatniej dekady wprowadziło do budżetu dodatkowy bilion dolarów na wydatki na obronność. (…) Panie prezydencie, drogi Donaldzie, to dzięki tobie, który nas do tego popychasz” – powiedział Rutte.
Zdaniem agencji, komplementy te opłaciły się, gdyż następnego dnia Trump obudził się w świetnym nastroju, zamieszczając post o zjedzonym śniadaniu w „pięknej Holandii”. Bloomberg stwierdził, że „bezwstydne pochlebstwa stały się modus operandi — a w zasadzie strategią dyplomatyczną — dla europejskich przywódców w radzeniu sobie z Trumpem, nawet jeśli przynosi to różne rezultaty”.
Liderzy, którzy brali udział w jedynej, środowej sesji plenarnej, zostali poproszeni o pozostawienie telefonów poza salą i ograniczenie czasu swoich wystąpień do trzech minut. Decyzję o tym wiązano z tym, że Trumpowi zdarzało się opuszczać przedwcześnie spotkania polityczne, jak miało to miejsce 16 czerwca podczas szczytu G7 w Kanadzie. Ponadto prezydent USA nie przepada za przedłużającymi się przemówieniami. Sam otrzymał nieograniczony czas na wystąpienie, które trwało osiem minut.
Bloomberg zauważył, że nieprzypadkowo Trumpa posadzono przy okrągłe stole plenarnym obok premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera, który osobiście wręczył mu zaproszenie od króla Karola III.
Za to premier Hiszpanii Pedro Sanchez, krytykowany w ostatnich miesiącach za niskie wydatki na armię, został posadzony przy stole najdalej od Trumpa, jak to tylko możliwe. Polityk ten nie wziął udziału w grupowej sesji fotograficznej z udziałem wszystkich gości szczytu, a sam Rutte bardzo ozięble go przywitał w Hadze.
Według agencji, w końcowym komunikacie szczytu „język dotyczący Rosji został starannie skalibrowany”. Jak zauważono, niektóre kraje NATO chciały, aby nazwać Rosję agresorem, ale pozostawiono do tej pory używane określenie – „zagrożenie”.
Zdaniem Bloomberga „prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na tym szczycie wypadł fatalnie”. Choć, jak zauważono, znalazł w Hadze polityków, którzy lobbowali sprzedaż broni Ukrainie, to jednak jego spotkanie z Trumpem nie przyniosło oczekiwanych efektów, gdyż prezydent USA nadal nie planuje dalszego udzielenia wsparcia wojskowego Kijowowi. „Ogólne wrażenie jest takie, że Trump w dużej mierze umył ręce od wysiłków zmierzających do uzyskania zawieszenia broni w wojnie Rosji w Ukrainie, co bardzo odpowiada prezydentowi Władimirowi Putinowi” – podsumowała amerykańska agencja.(PAP)

 

mzb/ mal/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"