Woda zalała ulice w pobliżu Water Tower w Chicago. Wszystko przez uszkodzony wodociąg. Do awarii doszło w środę wieczorem.
Szybko odcięto dopływ wody. Mimo szybkiej akcji na ulicy Adams między Franklin a Wells woda wezbrała na wysokość 12 cali. W dodatku przez niskie temperatury utrzymujące się w Chicago zaczęła szybko zamarzać. Przedstawiciel władz miasta zaznaczył, że dopływ wody do Water Tower nie został uszkodzony.
W maju ubiegłego roku po intensywnych opadach deszczu doszło do zalania najniższego poziomu w tym garażu Water Tower. Spowodowało to z kolei przerwę w dostawie prądu.
BK