Były żołnierz amerykańskiej armii i najemnik z Florydy został oskarżony o dwa morderstwa po ekstradycji z Ukrainy – poinformowali w poniedziałek prokuratorzy federalni. 34-latek walczył m.in. z rosyjskimi separatystami oraz reżimem w Wenezueli. Morderstw miał dokonać jednak w Stanach Zjednoczonych.
34-letni Craig Austin Lang kilka dni temu po raz pierwszy stawił się w amerykańskim sądzie. Zarzuty przeciwko byłemu amerykańskiemu żołnierzowi i najemnikowi obejmują podwójne morderstwo, kradzież oraz fałszowanie dokumentów.
Lang i jego wspólnik, Alex Jared Zwiefelhofer, mieli opublikować w sieci ogłoszenie dot. sprzedaży broni. Z parą kupców nie dobili jednak targu, a zamiast tego pozbawili ich życia i ukradli pieniądze – ok. 3000 dolarów – przeznaczone na zakup. Później mieli fałszować paszporty na terenie Arizony i Karoliny Południowej, zanim uciekli za granicę.
27-letni Zwiefelhofer powiedział śledczym, że poznał Langa na Ukrainie w 2017 roku, kiedy obaj walczyli przeciwko rosyjskim separatystom. Skradzione pieniądze zamierzał przeznaczyć na podróż do Wenezueli, aby podjąć tam walkę z reżimem Maduro.
Zwiefelhofer został uznany winnym przez federalną ławę przysięgłych na Florydzie. Ma zostać skazany 6 sierpnia.
Lang został natomiast zatrzymany na Ukrainie i poddany ekstradycji z powrotem do USA po odrzuceniu jego apelacji do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. 34-latek wrócił do Stanów pod eskortą FBI.
Według Departamentu Sprawiedliwości – Langowi grozi dożywocie, jeżeli zostanie skazany za morderstwo oraz 35 lat więzienia za zarzuty dot. fałszerstw w Karolinie Południowej i Arizonie.
Red. JŁ