Fałszywy alarm bombowy doprowadził do poważnych opóźnień pociągów Metry w sobotnie popołudnie. Przeszukanie stacji nie przyniosło efektów w postaci znalezionego ładunku wybuchowego, więc służby uznały, że okolica jest bezpieczna.
Zawiadomienie o zagrożeniu pojawiło się przed 5-tą po południu. Bomba miała znajdować się an stacji West Look w rejonie Ogilvie Transportation Center. Na miejsce zostali wysłani policjanci i specjalna ekipa do poszukiwań zagrożeń związanych z ładunkami wybuchowymi. Ich akcja trwała kilka godzin, ale nic podejrzanego nie znaleziono.
Władze Metry powiadomiły o wznowieniu zatrzymanego ze względów bezpieczeństwa ruchu pociągów. Jak zaznaczyły, pasażerowie podróżujący Union Pacific North, West i Northwest musiały liczyć się ze sporymi opóźnieniami.