Spotkanie dotyczące pilotażowego programu oczyszczania miejskich chodników ze śniegu i lodu odbyło się w poniedziałek w miejskim ratuszu. Zdaniem organizatorów, lokalnych aktywistów na rzecz osób niepełnosprawnych Access Living, chodzi o to, żeby ich podopieczni mieli szansę wyjść z domów, nawet kiedy warunki pogodowe są słabe.
Wprowadzeniem pilotażowego programu jest zainteresowany radny Gilbert Villegas. Przypomina, że przed domami prywatnymi czyszczenie chodników jest obowiązkiem ich właścicieli, ale za pozostałe odpowiada miasto. I przekonuje, że właśnie miasta nie stać, aby część jego obywateli nie mogła się poruszać.
„Musimy wziąć pod uwagę dochody, które tracimy, ponieważ ludzie nie mogą wyjść z domu i uczestniczyć w pójściu do teatru lub restauracji” – mówi Villegas.
Radny zwraca również uwagę, że miasta takie jak Toronto, Rochester i Syracuse już prowadzą program odśnieżania swoich chodników. Zarówno Villegas, jak i aktywiści mają nadzieję, że program pilotażowy zostanie wprowadzony w życie do następnej zimy. Na razie za nieusunięcie śniegu grożą grzywny do 500 dolarów.