Rosja nie ma na świecie ani jednego sojusznika – mówił o tym w rozmowie z Polskim Radiem lider partii PARNAS Ilja Jaszyn. Opozycyjny polityk wini za taki stan rzeczy prezydenta Władimira Putina.
W opinii Ilji Jaszyna, w ciągu ostatnich 16 lat Władimir Putin skłócił Rosję ze wszystkimi sąsiadami i wciągnął kraj w kilka konfliktów. Wskazuje między innymi na wojnę z Gruzją i Ukrainą, aneksję Krymu i ochłodzenie kontaktów z Polską, Litwą, Łotwą i Estonią. „Odbudowanie stosunków z Ukrainą, Gruzją i innymi krajami będzie bardzo trudne. Gdy konflikty są tak krwawe, gdy rosyjscy żołnierze wchodzą na cudzą ziemię, z rozwiązaniem tego problemu będą musiały się borykać następne pokolenia” – tłumaczy opozycyjny polityk. Ilja Jaszyn podkreśla, że Władimir Putin doprowadził kraj do dwóch kryzysów: politycznego i gospodarczego. W jego ocenie, obecnie w Rosji trwa „wewnętrzna zimna wojna”.
Maciej Jastrzębski/Moskwa, Fot. Twitter.com Na zdjęciu: Michaił Kasjanow, były premier i minister finansów Rosji, przewodniczący opozycyjnej Partii Narodowej Wolności (PARNAS)