Odkrycie archeologiczne na terenie starej Łeby. Dokopano się do pozostałości zniszczonego przez sztorm i zasypanego w średniowieczu miasta, nazywanego też „polskimi Pompejami”.
Na terenie starej Łeby (ruin kościoła św. Mikołaja) właśnie dzieje się niezwykle interesujące zdarzenie z dziedziny archeologii – miasto Łeba odkrywa swoje „korzenie”. Wokół ruin starego kościoła dokopano się do śladów i pozostałości pierwotnego miasta z okresu średniowiecza całkowicie wówczas zniszczonego przez żywioł morski i zasypanego przez wydmy ruchome. Miasto po tamtym żywiole odrodziło się zupełnie w innym miejscu, tj. w miejscu, w którym znajduje się obecnie. Jest to już drugi etap prac archeologicznych w tym miejscu. Pierwszy zakończył się we wrześniu zeszłego roku. Obecnie przy ruinach kościoła św. Mikołaja prowadzone są sondażowe badania archeologiczne w dwóch odrębnych wykopach. Kierownikiem badań jest Pani dr Joanna Dąbal – Instytut Archeologii i Etnologii Uniwersytetu Gdańskiego.
Prace związane z drugim etapem potrwają jeszcze kilka dni, a każdy dzień przynosi coś ciekawego. Głównym celem badań jest ustalenie funkcji i datowania zachowanych reliktów oraz określenie warunków badań wykopaliskowych większego obszaru w przyszłości. W trakcie badań nie tylko zostają odkrywane warstwa po warstwie dla celów poznawczych, ale zostaje wykonywana profesjonalna dokumentacja archeologiczna z dwóch wykopów. Po zakończeniu badań z końcem września wykopy te zostaną zasypane. Jak się okazało w trakcie badań, istnieje sens docelowo wykonania trwałego odkrycia (odkopania) większego obszaru wokół ruin. W trakcie badań archeolodzy znaleźli bowiem namacalne kolejne ślady „starego miasta”. Znaleziono szczątki pochowanych wówczas tam osób.
UM Łeba (aip), Fot. UM Łeba