20.3 C
Chicago
sobota, 28 czerwca, 2025

Liga Narodów: Polscy siatkarze pokonali Kanadę 3:2. To piąte zwycięstwo w tegorocznym cyklu biało-czerwonych

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Polscy siatkarze pokonali Kanadę 3:2 (30:32, 14:25, 25:17, 25:23, 15:13) w meczu Ligi Narodów. To piąte zwycięstwo w tegorocznym cyklu biało-czerwonych, którzy w środę, na inaugurację turnieju w Chicago, ulegli Włochom 2:3. W nocy z soboty na niedzielę zmierzą się z ekipą USA.

Polska – Kanada 3:2 (30:32, 14:25, 25:17, 25:23, 15:13).

Polska: Bartosz Gomułka, Mateusz Poręba, Michał Gierżot, Marcin Komenda, Sebastian Adamczyk, Kamil Semeniuk – Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Artur Szalpuk, Kewin Sasak, Jakub Nowak, Aleksander Śliwka, Łukasz Kozub.

Kanada: Isaac Heslinga, Fynnian McCarthy, Brodie Hofer, Xander Wassenaar Ketrzynski, Jordan Schnitzer, Maxwell Elgert – Justin Lui (libero) oraz Jesse Elser, Landon Currie (libero), Luke Herr, Ryan Sclater, Scyler Varga.

Polacy, którzy na inaugurację turnieju w Chicago doznali pierwszej porażki w tegorocznym cyklu, do potyczki z Kanadyjczykami przystąpili z nieco zmodyfikowaną wyjściową szóstką. Pojawili się w niej m.in. Michał Gierżot, Bartosz Gomułka i Sebastian Adamczyk.

Początek to sporo błędów z obu stron. Biało-czerwoni na pierwsze prowadzenie (8:7) wyszli po skutecznym bloku Adamczyka, a po chwili dołożyli kolejne trzy punkty. Ich gra jednak cały czas falowała, a do tego przeciwnik sporo problemów sprawiał im zagrywką. Kanada szybko odrobiła straty (12:12), a później długo trwała walka praktycznie punkt za punkt. Ekipa znanego z występów w polskiej lidze trenera Daniela Lewisa uzyskała minimalną przewagę (23:21), ale do remisu doprowadził blokiem Mateusz Poręba.

W rozgrywanej na przewagi długiej końcówce po polskiej stronie główne role odgrywali ci najbardziej doświadczeni, czyli Kamil Semeniuk i Artur Szalpuk, który w trakcie seta zastąpił Gierżota. Jednak ostatnie słowo należało do występującego w Bogdance LUK Lublin Fynniana McCarthy’ego, który asem serwisowym przechylił szalę na stronę drużyny spod znaku klonowego liścia.

Drugi set zaczął się od sporego chaosu po polskiej stronie i kilku niewykorzystanych okazji, co momentalnie znalazło odbicie na tablicy wyników. Przy 2:6 trener biało-czerwonych Nikola Grbic poprosił o przerwę, a po chwili skończyła się jego cierpliwość do Gomułki, którego na pozycji atakującego zastąpił Kewin Sasak.

Sprawiający wrażenie nieco sennych i rozkojarzonych Polacy nie potrafili złapać właściwego rytmu, udane zagranie przeplatali pomyłkami, rywale nękali ich zagrywką (w połowie drugiej partii mieli już osiem asów) i wynik błyskawicznie im uciekał. Przy 12:17 Grbic poprosił o drugą przerwę, ale wyraźna reprymenda na niewiele się zdała. Szalejący w polu serwisowym i w ataku Xander Wassenaar Ketrzynski zapewnił swojej drużynie prowadzenie 20:12 i losy tej odsłony były rozstrzygnięte.

Serbski szkoleniowiec wicemistrzów olimpijskich wymienił praktycznie całą szóstkę, na boisku pojawił się m.in. Aleksander Śliwka, ale i on szybko poczuł szczelność kanadyjskiego bloku, a po aucie Kewina Sasaka i kolejnym nieskutecznym ataku drugą partię Polacy przegrali drugą partię dość wstydliwym rezultatem 14:25.

Postawa biało-czerwonych sprawiła, że gromkie „Polska, Polska, Polska” na trybunach NOW Areny w Hoffman Estates na przedmieściach Chicago było coraz słabiej słyszalne. Z kolei na boisku rozpędzeni Kanadyjczycy z impetem zaczęli trzecią partię i niewiele sobie robili z faktu, że przegrali poprzednich 18 spotkań z Polakami.

Ostudziły ich dopiero asy serwisowe Szalpuka i Semeniuka, po których mieli cztery punkty straty (5:9). Po dwóch z rzędu blokach Sasaka i Poręby zrobiło się 12:7 dla Polski i gra rywali wyraźnie się posypała. Zawodnicy Grbica coraz lepiej przyjmowali zagrywkę, rozgrywający Marcin Komenda częściej korzystał ze środkowych i przewaga szybko rosła. Było 19:11, 22:14, a tę partię zakończył blok duetu Poręba – Szalpuk na wprowadzonym do gry niewiele wcześniej Ryanie Sclaterze. 25:17.

Polacy kontynuowali dobrą passę od początku czwartego seta i błyskawicznie wyszli na 3:0, a przy 5:1 po atakach Szalpuka i Adamczyka trener Kanadyjczyków poprosił o przerwę. Za moment było 7:2, ale straty skuteczną zagrywką nieco zmniejszył McCarthy. Później ekipa z Kanady zbliżyła się na dwa „oczka” (15:17), ale w końcówce Polacy nie pozwolili sobie odebrać zwycięstwa, choć zrobiło się nerwowo. Po bloku Szalpuka mieli setbola już przy stanie 24:20, ale ich sukces przypieczętował ten sam zawodnik dopiero przy czwartym podejściu (25:23) i o zwycięstwie miał zdecydować tie-break.

30-letni przyjmujący, który latem zamieni PGE Projekt Warszawa na Asseco Resovię Rzeszów, źle zaczął decydującą partię, ale w sukurs przyszedł mu blokiem Poręba i rywale nie uzyskali choćby minimalnej przewagi. Wynik cały czas oscylował wokół remisu. Amerykański arbiter Nathan Mahaven dwukrotnie odgwizdał Kanadyjczykom piłkę rzuconą, ale dopiero seria udanych zagrań w obronie, skuteczność Sasaka w ataku i sprytne zachowanie Komendy pod siatką dały biało-czerwonym dwupunktowe (13:11) prowadzenie, ale za moment już był kolejny remis.

Po zbiciu Poręby ze środka Polacy mieli pierwszego meczbola, a po chwili 25-letni środkowy blokiem zapewnił zrodzone w sporych bólach piąte zwycięstwo w tegorocznej Lidze Narodów i awans na drugie miejsce w łącznej tabeli.

„Przegrywając 0:2 w setach oczekiwałem od drużyny reakcji. Gdyby jej nie było, szybko skończyłoby się 0:3. Nie chodziło o jakąś wielką taktykę, niuanse, ale po prostu o podjęcie walki. Ta reakcja przyszła i udało się odwrócić losy spotkania” – skomentował na gorąco serbski szkoleniowiec Polaków, wśród których z 20 pkt najskuteczniejszy był Semeniuk.

W nocy z sobotę na niedzielę (początek 2.30) rywalem zespołu Grbica będą Amerykanie, a na zakończenie zmagań w Chicago zmierzy się on z Brazylią.(PAP)

pp/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"