Burmistrz Brandon Johnson zamierza zawetować kontrowersyjną uchwałę wprowadzającą awaryjną godzinę policyjną. W środę zatwierdziła ją Rada Miasta Chicago. Za głosowało 27 a przeciw było 22 radnych.
Zgodnie z zapisem nadkomisarz policji będzie mógł wprowadzić godzinę policyjną w przypadku niekontrolowanych zgromadzeń nastolatków pozostających bez opieki dorosłych.
Burmistrz od dawana krytykował ten pomysł. „Jeśli naszym celem jest ograniczenie przestępczości, musimy szukać taktyk, które faktycznie działają” – powiedział Johnson na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Miasta. „Ta propozycja z pewnością narazi Chicago na kosztowne procesy sądowe i ugody, które nie zwiększą bezpieczeństwa naszego miasta” – dodał.
Rozporządzenie pozwala policji na wprowadzenie natychmiastowej godziny policyjnej zaledwie 30 minut po jej ogłoszeniu, jeśli grupa 20 lub więcej nastolatków stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Jeśli nieletni naruszy rozporządzenie, zostanie zatrzymany do czasu, aż rodzic lub opiekun prawny będzie mógł go odebrać.
Nadkomisarz departamentu policji Larry Snelling twierdzi, że nigdy nie prosił o uprawnienia do wprowadzania „natychmiastowej” godziny policyjnej.
BK