Fala podwyżek cen dotrze na stacje paliw jeszcze przed końcem tego tygodnia – prognozuje portal e-petrol.pl. Jak wskazuje, na rynku hurtowym paliwa już zaczęły drożeć. Powodem jest sytuacja na Bliskim Wschodzie i konflikt Iran-Izrael.
Na hurtowym rynku paliw obserwujemy bezpośrednie przełożenie bliskowschodniego konfliktu na notowania benzyny i oleju napędowego, szczególnie w przypadku diesla, skok cen jest gwałtowny – informuje portal. Według e-petrol.pl, podwyżki na stacje dotrą jeszcze przed końcem tygodnia, na przyszły tydzień portal prognozuje średnie ceny benzyny 95 w przedziale 5,72–5,84 zł za litr, 5,88–6,01 zł za litr diesla oraz 2,77-2,85 zł za litr autogazu.
W ocenie portalu, konflikt między Izraelem a Iranem wywołał silne zawirowania na globalnych rynkach paliwowych, zwłaszcza w segmencie oleju napędowego. Notowania kontraktów terminowych na niskozasiarczony olej napędowy w USA początkowo wzrosły aż o 8 proc., co stanowi największy jednodniowy wzrost od kwietnia 2022 r. Ropa naftowa zdrożała o 7 proc., a benzyna o 4 proc. Tak silna reakcja rynku świadczy o rosnących obawach związanych z możliwością zakłóceń w dostawach paliw z Bliskiego Wschodu – pisze e-petrol.pl.(PAP)
wkr/ drag/