22.1 C
Chicago
środa, 18 czerwca, 2025

Polska prezydencja w UE. PiS nie zostawia suchej nitki

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

www.strony.us - Strony Internetowe, Strony Internetowe Chicago Floryda, Pozycjonowanie, Pozycjonowanie stronwww, Pozycjonowanie Stron Chicago Floryda, Reklama Chicago

W Strasburgu europosłowie PiS skrytykowali w środę polską prezydencję w UE za – ich zdaniem – brak sukcesów. Według europosłów PO i PSL krytyka jest bezpodstawna, bo prezydencja odniosła sukcesy i to znaczne.

 

Polska objęła przewodnictwo w Radzie UE 1 stycznia i potrwa ono do końca czerwca. W trakcie sześciu miesięcy Polska kierowała pracami legislacyjnymi w Unii.

 

Na konferencji w PE szef delegacji PiS Adam Bielan przekonywał, że Polska prezydencja jest całkowicie „bezobjawowa”. „Nie słychać o niej w Polsce, nie słychać o niej tutaj w Strasburgu, nie słychać o niej w Brukseli. Nie mamy żadnych sukcesów, którymi moglibyśmy się pochwalić” – ocenił.

 

Bielan skrytykował polski rząd za to, że nie zorganizował szczytu UE co – jak powiedział – przysługuje każdej prezydencji. „Ten szczyt był niezwykle ważny, bo wiemy, że wraz z nastaniem nowej administracji prezydenta Donalda Trumpa rozpoczęły się burzliwe negocjacje dotyczące polityki handlowej, ale również kwestii bezpieczeństwa” – podkreślił.

 

Skrytykował też rząd za to, że nie zrobił nic, żeby – jak powiedział – odbudować ważne dla Polski, regionu i UE relacje transatlantyckie.

 

Zarzuty pod adresem prezydencji pojawiły się także ze strony innych polityków PiS. Europosłanka Anna Zalewska powiedziała, że polska prezydencja nie zrobiła nic w sprawie „zatrzymania” mechanizmu ETS2. To rozszerzona wersja unijnego systemu handlu emisjami ETS, który ma objąć nowe sektory gospodarki, przede wszystkim transport i budownictwo.

 

„Żaden kraj członkowski, oprócz Niemiec, nie jest gotowy i nie chce ETS2. Chcemy to nie przesunąć, ale zatrzymać, wyłączyć, zamknąć, wyrzucić do kosza. Prezydencja nie zrobiła nic w tej sprawie” – powiedziała Zalewska.

 

Zdaniem europosła Waldemara Budy, nie wykorzystano prezydencji do próby zatrzymania umowy handlowej UE z krajami Ameryki Południowej, zrzeszonymi w organizacji Mercosur. Europoseł Bogdan Rzońca ocenił z kolei, że podczas polskiej prezydencji nie odnotowano żadnego postępu związanego z „dramatyczną sytuacją budżetową Unii Europejskiej” w kontekście długu zaciągniętego na potrzeby Funduszu Odbudowy.

 

„Koszt tego długu szacuje się na około 200 mld euro. (…) Jest ogromny problem z tym, jak i z czego spłacać to zadłużenie. Polski komisarz (ds. budżetu Piotr Serafin) o tym już wie i Komisja Europejska o tym wie, że pieniędzy na spłatę kapitału od 1 stycznia 2028 nie ma. Podczas polskiej prezydencji nic nie zrobiono w tej sprawie i okazuje się, że najprawdopodobniej będzie luka budżetowa w wysokości około 30 mld euro” – powiedział Rzońca.

 

W reakcji na te wypowiedzi europosłowie PO i PSL zorganizowali konferencję prasową, na której zarzuty europosłów PiS uznali za bezpodstawne.

 

Szef delegacji PO-PSL Andrzej Halicki zwrócił uwagę na decyzje, które zapadły w pierwszym półroczu w UE w sprawie wydatków na obronność. Jak podkreślił, „pół roku temu przed polską prezydencją nikt nie zakładał, że polski przemysł zbrojeniowy może być uczestnikiem bardzo silnego wsparcia finansowego”.

 

„Fundusz SAFE to jest ponad 150 mld euro. Na liście potencjalnych zakładów (produkcji) sprzętu, które mogą skorzystać z tego wsparcia, jest ponad 20 polskich pozycji” – powiedział. Dodał, że w strategiczne unijne dokumenty został wpisany także polski projekt budowy Tarczy Wschód. To wieloletni projekt obronny, którego celem jest wzmocnienie wschodniej granicy Polski poprzez rozbudowaną infrastrukturę militarną i cywilną.

 

Halicki dodał, że nasza prezydencja to także dobry komunikat dla polskich rolników – powrót do warunków sprzed wojny, jeśli chodzi o relacje handlowe UE-Ukraina.

 

W konferencji wziął udział wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Jak podkreślił, polskiej prezydencji udało się zrobić bardzo dużo.

 

„Przede wszystkim wymusiliśmy na Komisji Europejskiej, żeby położyła na stole regulację REPowerEU. (…) To jest sukces polskiej prezydencji. To jest koniec importu ropy i gazu z Rosji. Koniec zbrojenia rosyjskiej armii przez europejskich konsumentów” – powiedział.

 

Bolesta dodał, że Polsce udało się także utworzyć grupę państw członkowskich, które mają takie same podejście do mechanizmu ETS2.

 

„Naszym celem od początku jest odsunięcie w czasie tego mechanizmu ETS2, który niestety został uzgodniony za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. (…) Celem jest trzyletnie odsunięcie w czasie (obowiązywania ETS2 – PAP) i będziemy konsekwentnie do tego dążyć” – powiedział Bolesta.

 

Europoseł Dariusz Joński (KO) powiedział z kolei, że w czasie polskiej prezydencji udało się przekonać KE, aby jeszcze w tym roku odbyła się rewizja przepisów dotyczących zakazu sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku.

 

„Mówimy wprost, że na to się nie zgadzamy. Uważamy, że to ludzie powinni decydować jakim samochodem chcą jeździć” – powiedział Joński.

 

W konferencji wziął udział także europoseł Adam Jarubas (PSL). Jak podkreślił, w tym tygodniu udało się rozpocząć negocjacje nad największą od 20 lat reformą leków – pakietem farmaceutycznym.

 

„Nie doprowadziła do tego żadna inna prezydencja, chociaż pracowały nad tym hiszpańska, szwedzka, belgijska, węgierska. To prezydencja polska uzgodniła podejście ogólne, czyli wspólny mandat państw członkowskich, z którym rozpoczęliśmy pracę nad tym dokumentem” – podkreślił Jarubas.

 

Dodał, że nowe regulacje mają doprowadzić do tego, aby leki były bardziej dostępne, ich rejestracja uproszczona, a państwa mogły sobie też pomagać w momencie, kiedy w którymś z nich leków zabraknie.

 

Ze Strasburga Łukasz Osiński (PAP)

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"