Miasto Hawkins w Teksasie zostało bez ani jednego policjanta po zwolnieniu ostatniego z powodu wątpliwych oskarżeń o „niedopełnienie obowiązków”. Wcześniej burmistrz Hawkins zwolniła trzech innych funkcjonariuszy przez rzekome nieprawidłowości przy ich zatrudnianiu przez byłego szefa policji Paula Hollanda, który zrezygnował ze stanowiska w styczniu, po próbie rozwiązania departamentu przez włodarz miasta. Sama burmistrz została w maju aresztowana pod zarzutem m.in. fałszowania dokumentów urzędowych.
Mieszkańcy Hawkins w Teksasie są zszokowani pozbawieniem ich wszelkiej ochrony organów ścigania po zwolnieniu ostatniego policjanta w mieście. Podczas posiedzenia rady miasta zagłosowano 3 do 2 za zwolnieniem por. Erica Tumy za „niedopełnienie obowiązków” i „opuszczenie posterunku”. Eric Maloy jako jeden z dwócu członków rady zagłosował przeciwko zwolnieniu Tumy podkreślając brak dokumentacji potwierdzającej zasadność zarzutów wystosowanych wobec funkcjonariusza.
Tuma zgłaszał wcześniej swoją nieobecność z powodu sytuacji rodzinnej. O urlopie poinformował zarówno władze miasta, jak i lokalne Biuro Szeryfa Powiatu Wood.
W ciągu ostatnich miesięcy stan osobowy lokalnego komisariatu zmniejszył się o co najmniej pięciu funkcjonariuszy. Były szef policji z Hawkins Paul Holland podał się do dymisji w styczniu, kiedy rada miasta próbowała przegłosować całkowite rozwiązanie departamentu policji. Wniosek nie przeszedł, ale burmistrz Deborah Lynn Rushing i tak doprowadziła później do zwolnienia trzech funkcjonariuszy z powodu „nieprawidłowości przy ich zatrudnianiu” przez Hollanda. Ostatnim stróżem prawa w Hawkins był Tuma, a obecnie posterunek stoi pusty.
W tle toczy się śledztwo Texas Rangers w sprawie burmistrz Rushing, która została aresztowana w maju pod zarzutem fałszowania dokumentów urzędowych oraz potajemnego nagrywania rozmów z urzędnikami publicznymi. Burmistrz miała potem przekazać nagrania lokalnemu trollowi internetowemu, Matthewowi Toddowi Eddingtonowi, który również został później aresztowany.
Rushing pochwaliła decyzję rady o zwolnieniu Tumy.
Red. JŁ