Komisja bezpieczeństwa publicznego Rady Miasta Chicago zajmie się dziś zmianami dotyczącymi ustalania godziny policyjnej dla nieletnich. Mają one zapobiec niekontrolowanym zgromadzeniom nastolatków w centrum miasta, podczas których wielokrotnie dochodziło do przemocy.
Zgodnie z propozycją, nadkomisarz departamentu policji Larry Snelling mógłby awaryjnie wprowadzać godzinę policyjną w przypadku dużego zgromadzenia nastolatków. Wygasałaby ona po trzech godzinach.
W projekcie przewidziano, że nieletni mieliby 30 minut na opuszczenie miejsca publicznego przed wejściem w życie godziny policyjnej. Osoby naruszające godzinę policyjną, w tym rodzice, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości 250 dolarów oraz pracami społecznymi.
BK