8.2 C
Chicago
niedziela, 4 maja, 2025

Zmarł raper Michał „Joka” Marten, związany z zespołem Kaliber 44

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

www.strony.us - Strony Internetowe, Strony Internetowe Chicago Floryda, Pozycjonowanie, Pozycjonowanie stronwww, Pozycjonowanie Stron Chicago Floryda, Reklama Chicago

W wieku 47 lat zmarł raper i autor tekstów Michał „Joka” Marten, związany z grupą Kaliber 44.

Informację o śmierci rapera opublikował jego młodszy brat Marcin „Abradab” Marten na swoim profilu na Instagramie. „Z największym bólem zawiadamiam Was o śmierci Michała. Nie ma go już z nami, ale wierzę, że na zawsze pozostanie w naszych sercach. Na chwilę obecną data pogrzebu nie jest jeszcze ustalona. Bardzo proszę o uszanowanie żałoby” – czytamy we wpisie.
Michał „Joka” Marten urodził się 12 maja 1977 r. Aktywność artystyczną rozpoczął w latach 90. W 1993 r. wraz z Piotrem „Magikiem” Łuszczem, Rafałem „Jajonaszem” Łukaszczykiem i swoim bratem założył zespół Kaliber 44. Rok później skład nagrał swoje pierwsze demo „Usłysz nasze demo”, który zapewnił mu rozpoznawalność w polskim środowisku hip-hopowym. Pierwszy album zespołu „Księga Tajemnicza. Prolog” ukazał się w 1996 r. Dwa lata później światło dzienne ujrzała płyta „W 63 minuty dookoła świata”. Wydany w 2000 r. trzeci album Kaliber 44 „3:44” błyskawicznie trafił na listy przebojów. Zapewnił zespołowi Fryderyka w kategorii album roku – rap/hip-hop.
Niedługo później raper wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Po powrocie do kraju występował sporadycznie ze swoim bratem. W 2005 r. można go było usłyszeć na drugiej płycie Abradaba „Emisja spalin”, a w 2012 r. – na płycie „ExtraVertik”. Współpracował również m.in. z Miuoshem, L.U.C.- iem, Fokusem, Jimkiem i Pokahontazem.
W 2011 r. czasopismo „Machina” umieściło Martena na 26. miejscu listy 30 najlepszych polskich raperów. W kolejnym roku muzyk trafił na 5. miejsce tożsamej listy serwisu Porcys.
Zmarł w wieku 47 lat. (PAP)

 

Muzycy, dziennikarze, politycy i fani Kalibra 44 żegnają rapera Michała „Jokę” Martena

Muzycy, dziennikarze oraz fani Kalibra 44 żegnają zmarłego w wieku 47 lat Michała „Jokę” Martena, wspominając go jako niezwykle inspirującego rapera. Wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka podkreślił, że bez głosu, flow, charyzmy i energii „Juki” nie byłoby grupy Kaliber 44.
O śmierci rapera poinformował w niedzielę jego brat Marcin „Abradab” Marten na Instagramie. „Z największym bólem zawiadamiam Was o śmierci Michała. Nie ma go już z nami, ale wierzę, że na zawsze pozostanie w naszych sercach. Na chwilę obecną data pogrzebu nie jest jeszcze ustalona. Bardzo proszę o uszanowanie żałoby” – czytamy we wpisie.
„Jokę” żegnają w mediach społecznościowych m.in. muzycy. Raper Sughar zwrócił uwagę, że „są takie momenty, które szokują i bolą”. „Byłeś jedną z tych osób, które sprawiły, że sam chciałem to robić. Jako stary chłop na Waszych sztukach zawsze czułem się jak dzieciak, który zajarał się tym, co usłyszał za pierwszym razem. Joka (K44), spoczywaj w pokoju. To bardzo smutny dzień. #gdziejestjoka” – napisał na Facebooku.
Raper i dziennikarz Tomek Kleyff wspomniał na swoim profilu ubiegłoroczną trasę z okazji 30-lecia Kalibra 44. „A teraz… gdzie jest Joka? Znikł. Michał, niech będzie Ci lepiej tam, gdzie teraz jesteś [*]” – podkreślił.
W ocenie wokalisty, kompozytora i muzyka Zbigniewa Hołdysa Kaliber 44 to „wspaniała załoga raperska”. „Magik – kolos. Joka – mocarz. AbradAb – siła. Smutna historia” – przyznał.
Dziennikarz muzyczny Piotr Stelmach wyraził zaskoczenie z powodu śmierci rapera. „Moment…. Przecież Joka i Dab niedawno byli w naszym studiu B. Nagrywaliśmy rozmowę o symfonicznym koncercie Kalibra w Katowicach… Jak to? Jak to?! Joka – albo to są jakieś żarty, albo… żarty. Gdzie Ty jesteś, Chłopie? Co się stało? Nie wierzę” – stwierdził.
Dziennikarz muzyczny Marcin Cichoński dodał, że Kaliber 44 to symbol i legenda. „Joka to część tej wielkiej legendy. Ktoś kiedyś zauważył, że jeśli chcesz zrobić rewolucję, to nikt nie może wiedzieć, że chcesz zrobić rewolucję. Wydaje mi się, że oni nawet nie wiedzieli, co od pierwszej i na następnych płytach zrobili. Jaki ładunek wybuchowy podłożyli” – napisał.
Również wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka wspomniał zmarłego artystę. „Michał Marten – Joka – nie żyje. Głos, flow, charyzma i energia, bez której nie byłoby #Kaliber44 – bez której nie zaistniałby śląski hip-hop. Odpoczywaj wśród rymów, Geniuszu” – podsumował.
Michał „Joka” Marten urodził się 12 maja 1977 r. Aktywność artystyczną rozpoczął w latach 90. W 1993 r. wraz z Piotrem „Magikiem” Łuszczem, Rafałem „Jajonaszem” Łukaszczykiem i swoim bratem założył zespół Kaliber 44. Rok później skład nagrał swoje pierwsze demo „Usłysz nasze demo”, który zapewnił mu rozpoznawalność w polskim środowisku hip-hopowym. Pierwszy album zespołu „Księga Tajemnicza. Prolog” ukazał się w 1996 r. Dwa lata później światło dzienne ujrzała płyta „W 63 minuty dookoła świata”. Wydany w 2000 r. trzeci album Kaliber 44 „3:44” błyskawicznie trafił na listy przebojów. Zapewnił zespołowi Fryderyka w kategorii album roku – rap/hip-hop.
Niedługo później raper wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Po powrocie do kraju występował sporadycznie ze swoim bratem. W 2005 r. można go było usłyszeć na drugiej płycie Abradaba „Emisja spalin”, a w 2012 r. – na płycie „ExtraVertik”. Współpracował również m.in. z Miuoshem, L.U.C.-iem, Fokusem, Jimkiem i Pokahontazem.
W 2011 r. czasopismo „Machina” umieściło Martena na 26. miejscu listy 30 najlepszych polskich raperów. W kolejnym roku muzyk trafił na 5. miejsce tożsamej listy serwisu Porcys.
Zmarł w wieku 47 lat. (PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"