Burmistrz Chicago Brandon Johnson odbył w środę owocne rozmowy z przywódcami Illinois, przedstawiając prośbę o dodatkową pomoc finansową dla miasta – podało w komunikacie biuro burmistrza.
Johnson spotkał się z gubernatorem J.B Pritzkerem, przewodniczącym Senatu Donem Harmonem i przewodniczącym Izby Reprezentantów Emanuelem „Chrisem” Welchem. Do rozmów doszło, gdy Chicago stoi w obliczu ogromnego deficytu budżetowego przekraczającego 1 miliard dolarów, a ustawodawcy pracują nad uchwaleniem budżetu stanowego do końca sesji legislacyjnej 31 maja.
Johnson chce uzyskać zgodę stanu na zmianę podatku od przedpłaconych telefonów komórkowych i kart telefonicznych, aby wygenerować 12,5 miliona dolarów. Ma również nadzieję na zebranie 27,5 miliona dolarów poprzez przedłużenie 5-dolarowej miesięcznej dopłaty za 911, a także szuka większych funduszy na ujednolicony system schronisk miejskich i poprawę stanowych stawek zwrotu kosztów za różne usługi, w tym edukację.
Powiedział, że wszyscy mieszkańcy Illinois mogą skorzystać z jego listy życzeń. „Tu nie chodzi o to, kto zajmie które miejsce w kolejce. Chodzi o to, co musimy zrobić jako cały stan, aby zapewnić wsparcie dla całego Illinois” – powiedział Johnson.
Pritzker w przeszłości zarzucał burmistrzowi nienawiązywanie się z zasad wyznaczonych przez Springfield i późne wysyłanie wniosków budżetowych. Gubernator zasugerował, że rzadko rozmawia z burmistrzem Chicago, podsycając spekulacje na temat napięcia między tym politykami. Johnson bagatelizuje krytykę i apel gubernatora o lepszy kontakt z władzami stanowymi.
BK