W poniedziałek teksańska Izba Reprezentantów zatwierdziła rezolucję senacką (Senate Joint Resolution 3), zgodnie z którą wyborcy mają zdecydować w referendum, czy stan utworzy warty 3 mld dolarów fundusz badań nad demencją.
Na początku obecnej sesji legislacyjnej zarówno stanowy Senat, jak i Izba, zagłosowały za utworzeniem w Teksasie Instytutu Zapobiegania i Badań nad Demencją. Instytut zajmowałby się pogłębianiem wiedzy na temat szeroko pojętej demencji – w tym m.in. chorób Alzheimera, Parkinsona i innych schorzeń, atakujących mózg.
Jednak nie ustawodawcy mają zdecydować o przyznaniu nowej instytucji wielomiliardowego finansowania. Zgodnie z przyjętą wczoraj przez Izbę rezolucją senacką (Senate Joint Resolution 3) – zdecydowaliby o tym wyborcy podczas najbliższego referendum. Stawką ma być finansowanie dla instytutu w wysokości 3 mld dolarów.
Chociaż rezolucja miała poparcie ponadpartyjne, przez dłuższy czas blokowali ją Demokraci, którzy próbowali wykorzystać środek jako kartę przetargową w negocjacjach o zatwierdzenie innej inicjatywy – programu bonów edukacyjnych o wartości 1 mld dolarów. Republikanie, którzy dominują w obu izbach teksańskiej legislatury, musieli liczyć się z głosem Demokratów, gdyż przyjęcie rezolucji o poprawkach do konstytucji wymaga 2/3 głosów.
Republikanie zdołali ostatecznie uchwalić ustawę o bonach, zapewniając finansowanie dla programu voucherów, które pozwolą na kształcenie uczniów w szkołach prywatnych za publiczne pieniądze. Rezolucja o referendum ws. funduszy na badania nad demencją została później zatwierdzona stosunkiem głosów 123 do 21.
Red. JŁ