13.3 C
Chicago
czwartek, 24 kwietnia, 2025

Brytyjski analityk ds. wojskowości: Trump za kilka tygodni wycofa się z rozmów pokojowych między Rosją i Ukrainą

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

www.strony.us - Strony Internetowe, Strony Internetowe Chicago Floryda, Pozycjonowanie, Pozycjonowanie stronwww, Pozycjonowanie Stron Chicago Floryda, Reklama Chicago

Prezydent USA Donald Trump za kilka tygodni wycofa się z rozmów pokojowych między Rosją i Ukrainą – ocenił w rozmowie ze stacją Sky News brytyjski analityk ds. wojskowości Michael Clarke. W jego opinii do rozejścia się dróg między USA i Europą może dojść podczas szczytu NATO w Holandii w czerwcu br.

Zdaniem eksperta Trump znajduje się pod dużą presją zawarcia umowy pokojowej w ciągu pierwszych 100 dni urzędowania w Białym Domu czyli do 30 kwietnia. „Myślę, że sprawa (porozumienia) może zostać odłożona na później, a prezydent USA skupi się na innych kwestiach” – oznajmił Clarke w wywiadzie udzielonym w środę brytyjskiej stacji.
Jako cel amerykańskiej polityki rozmówca wskazał wypracowanie na nowo stosunków z Rosją i zniechęcenie w ten sposób Moskwy do pogłębiania relacji z Pekinem. „Trumpowi nie zależy na tym, co się stanie z Ukrainą. On chce pozbyć się tego problemu, (…) co pasuje Putinowi. Teraz prezydent USA oferuje mu (Putinowi) szansę na powrót do światowej (polityki) jako jednemu z trzech wielkich dyktatorów. (Są nimi) Trump, Putin i Xi Jinping” – powiedział Clarke.
„Putin z pewnością nie chce teraz zakończyć walk. (…) Wie jednak, że Trump traci cierpliwość i zainteresowanie (wojną), dlatego chce trzymać prezydenta USA w niepewności. W razie niepowodzenia rozmów o zawieszeniu broni, Putin obwini o to kogoś innego” – przewiduje analityk. Zaznaczył, że należy traktować poważnie przywódcę Rosji w kontekście jego ambicji „odtworzenia jak największej części dawnego imperium sowieckiego w Europie Wschodniej i Środkowej”.
„Zachód nie potrzebuje Ukrainy” – podkreślił stanowczo Clarke. „Zachód czuje się odpowiedzialny za Ukrainę, ponieważ, podobnie jak większość państw postsowieckich, Ukraina skłaniała się ku Zachodowi i chciała dołączyć do rodziny wolnorynkowych, liberalnych demokracji. Ale Ukraina jest nam absolutnie niepotrzebna” – przyznał rozmówca Sky News.
Zauważył, że przystąpienie Kijowa do UE w rzeczywistości stworzyłoby wiele problemów, biorąc pod uwagę m.in. wielkość tamtejszej produkcji rolnej. Podobnie byłoby gdyby Ukraina dołączyła do NATO, co doprowadziłoby do tego, że „Sojusz stałby się rozdęty i groziłby mu chaos organizacyjny”.
Analityk ocenił, że w trakcie wojny w Ukrainie nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, co zwiększyłoby ryzyko wybuchu konfliktu nuklearnego. Zapytany o to, czy do rosyjskiej inwazji doszłoby, gdyby Ukraina posiadała broń jądrową, Clarke odpowiedział, że wątpi w taki scenariusz. (PAP)

 

mzb/ szm/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"