We wtorek rozpocznie się druga tura sprzedaży biletów na zimowe igrzyska olimpijskie Mediolan-Cortina d’Ampezzo 2026. Wejściówki cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców, mimo że ceny są wysokie.
Najdroższym sportowym wydarzeniem igrzysk jest męski finał hokeja na lodzie, za który kibice będą musieli zapłacić nawet 1400 euro. Tylko nieco tańsza – za 1200 euro – jest gala łyżwiarstwa figurowego.
Dla porównania, podczas zeszłorocznych letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu najdroższe były bilety na finał koszykówki mężczyzn i niektóre sesje lekkoatletyczne, w tym na bieg mężczyzn na 100 metrów, które kosztowały… 980 euro.
Ceny biletów na zimowe zmagania olimpijskie zaczynają się od 30 euro, przy czym 22 proc. wszystkich wejściówek ma być dostępnych za mniej niż 40 euro, a 57 proc. za mniej niż 100 euro.
W Paryżu ok. 50 proc. biletów zostało sprzedanych za 50 euro lub mniej.
Najwięcej będą musieli jednak zapłacić ci, którzy będą chcieli obejrzeć ceremonię zamknięcia zimowych igrzysk w Weronie. Ceny biletów zaczynają się bowiem od 950 euro, a najdroższe wejściówki kosztują nawet 2900 euro. O wiele tańsza jest ceremonia otwarcia w Mediolanie – ceny wynoszą od 260 euro do 2026 euro.
Wysokie ceny nie zniechęciły kibiców. Sukcesem okazała się już pierwsza tura sprzedaży, która rozpoczęła się 6 lutego. W ciągu pierwszych sześciu dni zakupiono prawie 300 000 biletów. To skłoniło organizatorów do otwarcia drugiego okna sprzedaży pod koniec lutego. W sumie podczas pierwszego etapu sprzedano 613 000 wejściówek, czyli nieco ponad 40 proc. całkowitej puli.
„Zakup biletów przebiegł bezproblemowo i łatwo, chociaż ceny wejściówek na łyżwiarstwo figurowe i pierwsze rundy short tracku są niezwykle wysokie” — powiedział agencji Reuters Ed Schneider Junior, który kupił bilety w pierwszej turze.
Na 19 dni olimpijskich zmagań przygotowano w sumie 1,6 miliona biletów. Są one w sprzedaży na stronie internetowej organizatorów.
Zimowe igrzyska olimpijskie w północnych Włoszech odbędą się w dniach 6-22 lutego 2026 roku. (PAP)