Gubernator Arizony zawarła porozumienie z administracją Donalda Trumpa, na mocy którego agencje stanowe będą współpracować z federalnymi służbami w walce z transnarodowymi organizacjami przestępczymi, jak określono m.in. meksykańskie kartele narkotykowe.
Katie Hobbs podpisała we wtorek dekret powołujący specjalną grupę zadaniową, w skład której wejdą stanowe i federalne organy ścigania – w tym m.in. Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), Departament Bezpieczeństwa Publicznego (DPS) oraz Departament Spraw Kryzysowych i Wojskowych. W ramach operacji „Strażnik Pustyni” (ang. „Desert Guardian”) agencje będą współpracowały przy zwalczaniu karteli narkotykowych, działających po obu stronach granicy z Meksykiem.
„Jestem dumna, że uruchamiam operację Strażnik Pustyni, aby zwalczać kartele, zatrzymać przemyt narkotyków i ludzi oraz zabezpieczyć granicę Arizony” – oświadczyła Hobbs po podpisaniu dekretu. Dodała, że aby zapewnić jak największą skuteczność operacji, stan będzie współpracował zarówno z rządem federalnym, jak i lokalnymi szeryfami.
Warto zwrócić uwagę, że decyzja gubernator spod sztandaru Partii Demokratycznej stoi niejako w opozycji do agendy politycznej tej formacji, która przez ostatnie lata uskuteczniała raczej liberalne podejście do kwestii migracji. Hobbs od dawna zapowiadała jednak, że w tej materii zamierza współpracować z administracją Trumpa.
Red. JŁ