29.1 C
Chicago
poniedziałek, 16 czerwca, 2025

Sikorski o głosowaniu w ONZ: To jest bardzo dobre pytanie. Dlaczego przedstawiciele USA głosowali razem z Rosją, Białorusią i Koreą Północną

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Głosowanie w sprawie potępienia agresji Rosji na Ukrainę, w którym USA nie uzyskały poparcia wszystkich sojuszników, amerykańska administracja powinna potraktować jako sygnał ostrzegawczy – ocenił szef MSZ RP Radosław Sikorski po poniedziałkowym głosowaniu w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.

„Stany Zjednoczone nie uzyskały poparcia wszystkich sojuszników w głosowaniu w ONZ. Powinno to być sygnałem ostrzegawczym dla amerykańskiej administracji” – skomentował Sikorski podczas spotkania z polskimi mediami po głosowaniu nad rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ, potępiającą rosyjską inwazję na Ukrainę.

 

Odniósł się w ten sposób do tego, że alternatywna propozycja rezolucji autorstwa USA, która nie potępiała rosyjskiej agresji i nie wzywała do wycofania wojsk, nie została przyjęta w pierwotnym kształcie, lecz została zmieniona na wniosek UE.

 

„Rezolucja sponsorowana przez Unię Europejską przeszła przekonywującą większością, udało się także zmienić rezolucję amerykańską tak, aby odzwierciedlała stan faktyczny i ta rezolucja też przeszła” – powiedział minister.

 

Pytany przez dziennikarzy o to, dlaczego przedstawiciele Stanów Zjednoczonych głosowali razem z Rosją, Białorusią i Koreą Północną, odpowiedział, że „to jest bardzo dobre pytanie – do Stanów Zjednoczonych”.

 

Sikorski, który przestrzegał na forum Zgromadzenia przed powrotem do „business as usual” w stosunkach z Rosją, nie chciał odpowiedzieć wprost na pytanie PAP o to, czy uważa, że takie właśnie są intencje USA.

 

„Nie będę spekulować na temat intencji, będę komentować fakty, gdyby miały zaistnieć” – powiedział szef MSZ. Dodał, że na „reset” z Rosją nie wskazywały jego rozmowy z sekretarzem stanu USA Marco Rubio, ani z doradcą bezpieczeństwa narodowego Mike’iem Waltzem, ani spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Jak stwierdził, Amerykanie uspokajali, że „wszystko na koniec będzie z poszanowaniem Ukrainy”.

 

„Każda nowa administracja potrzebuje trochę czasu, aby odkryć stare prawdy. Mam nadzieję, że szybko to nastąpi” – ocenił minister.

 

Pytany przez PAP, czy odbywający wizytę w Białym Domy prezydent Francji Emmanuel Macron konsultował swoje stanowisko z Polską, Sikorski odpowiedział twierdząco.

 

„Jesteśmy w bieżącym kontakcie, dosłownie w każdej chwili – i z ministrem spraw zagranicznych Francji i z wysoką przedstawiciel (UE Kają Kallas – PAP) po to, żeby doprowadzić do tego szczęśliwego głosowania. To wymagało dużej pracy, wielu uzgodnień w ostatnich 48 godzinach” – dodał.

 

Sikorski wyraził też zadowolenie, że Polska w sprawie wojny mówi jednym głosem.

 

„Wyrażamy naszą solidarność z walczącą bohatersko Ukrainą, opowiadamy się za pokojem, ale pokojem opartym na prawdzie, na trwałych podstawach i z poszanowaniem praw ofiary agresji” – szef polskiego MSZ.

 

Ostro skrytykował też wystąpienie na Zgromadzeniu Ogólnym rosyjskiego ambasadora Wasilija Niebienzii, które określił jako „popis buty, kłamstw, propagandy i hipokryzji”.

 

„Tradycyjnie przypomniałem (mu), że Ukraina jest członkiem ONZ o wiele dekad dłużej, niż Federacja Rosyjska, i ma dłuższą historię, niż Rosja. Historię, którą Rosja przy pomocy jeszcze carskiej, potem komunistycznej propagandy, próbuje po prostu ukraść” – powiedział Sikorski.

 

Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło w poniedziałek ukraińską rezolucję, potępiającą rosyjską agresję. Zgromadzenie przyjęło także pierwotnie neutralną amerykańską rezolucję z poprawkami zaproponowanymi m.in. przez Polskę, w których wojnę nazwano rosyjską agresją.

 

Za ukraińską rezolucją zagłosowały 93 państwa, przeciwko było 18, zaś od głosu wstrzymało się 65 państw. Wśród tych przeciwko były między innymi Stany Zjednoczone i Rosja, a także Węgry i Izrael – lecz nie Chiny i Iran, które wstrzymały się od głosu. Dodatkowo ZO – stosunkiem 93-8-73 – przyjęło też zgłoszoną przez USA rezolucję, która pierwotnie mówiła jedynie o żalu z powodu „tragicznej utraty życia w konflikcie Federacji Rosyjskiej z Ukrainą”, nie zawierała potępienia rosyjskiej inwazji i powtarzała, że głównym celem ONZ jest utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz pokojowe rozwiązywanie sporów.

 

USA ponownie zgłoszą podobnie brzmiącą rezolucję na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, gdzie Ameryka ma prawo weta i gdzie zapowiedziała już zablokowanie wszelkich poprawek do tego projektu. Sikorski będzie przemawiać na forum Rady w imieniu Unii Europejskiej.

 

Z Nowego Jorku Oskar Górzyński (PAP)

 

osk/ mt/ mal/ mhr/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"