16.2 C
Chicago
poniedziałek, 28 kwietnia, 2025

Donald Trump: Otrzymałem od Joe Bidena „bardzo miły” list

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezydent USA Donald Trump poinformował, że otrzymał od swojego poprzednika, Joe Bidena, „bardzo miły” list. Tradycja pozostawiania w Gabinecie Owalnym Białego Domu prywatnej notatki od ustępującego prezydenta dla jego następcy zaczęła się w latach 80. XX w. od Ronalda Reagana.

Trump powiedział we wtorek dziennikarzom, że otworzył list w dniu inauguracji i myślał o udostępnieniu go publicznie. „Był zatytułowany +Dla Czterdziestego Siódmego+” – oświadczył Trump. „To był bardzo miły, inspirujący list” – podkreślił prezydent. Jak dodał, Biden przekazał mu, że powinien „cieszyć się” swoją funkcją głowy państwa i „robić dobrą robotę”.

 

Trump powiedział, że czuje, iż powinien pozwolić ludziom zobaczyć list, ponieważ jego treść stawia Bidena w pozytywnym świetle.

 

„Drogi prezydencie Trump, opuszczając ten święty urząd, życzę panu i pańskiej rodzinie wszystkiego najlepszego w ciągu najbliższych czterech lat” – napisał Joe Biden. Były prezydent USA dodał, że ludzie na całym świecie oczekują od Białego Domu stabilności w nieuniknionych burzach historii. „Modlę się, aby nadchodzące lata były czasem dobrobytu, pokoju i łaski dla naszego narodu. Niech Bóg pana błogosławi i prowadzi, tak jak błogosławił i prowadził nasz ukochany kraj od momentu jego założenia – dodał Joe Biden w liście, który pozostawił w szufladzie biurka Gabinetu Owalnego.

 

Trump, przekazując po pierwszej kadencji władzę Bidenowi, obejmującemu urząd w styczniu 2021 r., również zostawił dla niego list. Biden przyznał, że treść tej notatki była „bardzo uprzejma”, ale nigdy jej nie opublikował.

 

Jak przypomniała agencja Reutera, tradycję zostawiania listów dla następcy zapoczątkował w 1989 r. prezydent Ronald Reagan. Przejmujący wówczas władzę George Bush znalazł na biurku kilka słów napisanych przez Reagana na papeterii z nagłówkiem: „Nie pozwól, by indyki cię załatwiły” („Don’t let the turkeys get you down”) i rysunkiem przedstawiającym wyczerpanego słonia – symbol Republikanów – na którym siedzi stadko indyków („indyk” to w potocznej angielszczyźnie również „głupek” czy „palant”). Bush sprawował wcześniej funkcję wiceprezydenta w administracji Reagana.

 

Kolejne listy były już pisane na oficjalnej papeterii Białego Domu. Płynący z nich przekaz był zawsze pozytywny – nawet jeżeli władza była przekazywana przeciwnikowi, z którym zwycięzca właśnie stoczył brutalną walkę. Przegląd takich listów zamieściła przed czterema laty na swojej stronie internetowej stacja CNN.

 

Symbolikę listów podsumował archiwista z Prezydenckiej Biblioteki Georga Busha. „Pokojowe przekazanie władzy i wiedzy przez jedną administrację prezydenckiej kolejnej jest kamieniem węgielnym i stałym elementem amerykańskiej demokracji” – podkreślił. (PAP)

 

os/ szm/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"