14.7 C
Chicago
poniedziałek, 5 maja, 2025

Rosja/ Putin zatwierdził nowelizację doktryny nuklearnej, która obniża próg zastosowania broni atomowej [synteza]

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Władimir Putin zatwierdził we wtorek nowelizację doktryny nuklearnej Rosji, która obniża próg zastosowania broni atomowej. Z kolei szef rosyjskiego Siergiej Ławrow MSZ zarzucił Zachodowi chęć eskalacji po tym, gdy Kijów po raz pierwszy użył amerykańskich pocisków ATACMS do zaatakowania terytorium Rosji.

Zaktualizowana rosyjska doktryna nuklearna przewiduje, że podstawą użycia przez Moskwę broni jądrowej byłoby „krytyczne zagrożenie” suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji. Zakłada też, że agresja wymierzona w Rosję przez jakiekolwiek państwo należące do sojuszu wojskowego byłaby uważana za agresję ze strony tego sojuszu jako całości. Ponadto jakikolwiek atak na jej terytorium, przeprowadzony przez państwo nienuklearne z udziałem państwa nuklearnego, będzie uważany za uderzenie dokonane wspólnie. Także udostępnienie „terytorium i zasobów” do agresji na Rosję stanowiłoby podstawę zastosowania „odstraszania nuklearnego”.

Jak oceniła agencja AP, nowelizacja doktryny obniża próg zastosowania broni atomowej. Wcześniej bowiem taką podstawą musiało być zagrożenie samego istnienia państwa.
Decyzja o zmianie oficjalnej doktryny nuklearnej Rosji jest odbierana jako odpowiedź Kremla na doniesienia medialne z niedzieli o zgodzie administracji prezydenta USA Joe Bidena na wystrzeliwanie przez Ukrainę amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu na obiekty w głębi Rosji. Decyzja Waszyngtonu miała być odpowiedzią na rozmieszczenie na froncie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych na przełomie października i listopada.
Jak podał we wtorek portal RBK-Ukraina, ukraińskie siły wykorzystały po raz pierwszy amerykańskie pociski ATACMS o zasięgu 300 km do zaatakowania terytorium Rosji. Źródło wojskowe portalu przekazało, że Ukraińcy uderzyli w obiekt militarny w okolicy miasta Karaczew w obwodzie briańskim, leżącym ok. 130 km od granicy z Ukrainą.
Doniesienia o zastosowaniu przez Ukrainę pocisków na cele w obwodzie briańskim potwierdziło rosyjskie ministerstwo obrony. Według resortu Siły Zbrojne Ukrainy dokonały ataku sześcioma rakietami w nocy z poniedziałku na wtorek. Przekazano, że pięć rakiet strącono, a jedną „uszkodzono”. Odłamki uszkodzonego pocisku miały spaść na teren obiektu wojskowego, a na miejscu zdarzenia wybuchł pożar. Zapewniono, że w wyniku ataku nie odnotowano ofiar ani szkód materialnych.
Do doniesień odniósł się przebywający na szczycie G20 w brazylijskim Rio de Janeiro szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow, zarzucając USA próby eskalacji. „Fakt, że ATACMS zostały wielokrotnie użyte w nocy w obwodzie briańskim jest oczywiście sygnałem, że chcą eskalacji (…) Bez Amerykanów niemożliwe jest używanie tych zaawansowanych technologicznie rakiet, jak wielokrotnie mówił Putin” – powiedział. Zaznaczył jednocześnie, że Rosja zrobi wszystko, co możliwe, by uniknąć wybuchu wojny jądrowej.
Komentując zmianę rosyjskiej doktryny nuklearnej Wołodymyr Zełenski powiedział, że powinna ona skłonić Niemcy, aby wsparły ukraińskie możliwości ataków w głębi Rosji, w ślad za USA. „Myślę, że po oświadczeniu Rosji na temat broni nuklearnej nadszedł również czas, aby Niemcy wydały odpowiednie decyzje” – powiedział ukraiński prezydent podczas konferencji prasowej w Kijowie z premier Danii Mette Frederiksen.
Do decyzji Putina odniósł się także Waszyngton, zaznaczając, że jest ona „nieodpowiedzialna”, ale nie jest dla nich zaskoczeniem. Jak przekazała w oświadczeniu Rada Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, Stany Zjednoczone nie planują w odpowiedzi zmieniać własnej doktryny nuklearnej.
Z kolei sekretarz generalny NATO Mark Rutte pytany, czy w związku z groźbą użycia broni nuklearnej przez Rosję Zachód powinien zezwalać Ukrainie na używanie na rosyjskim terytorium broni przekazanej przez kraje Sojuszu, odpowiedział, że decyzję w tej sprawie każde z państw podejmuje indywidualnie.
„NATO wyraźnie powiedziało wcześniej, że gdy sojusznicy dostarczają systemy uzbrojenia Ukrainie, najlepiej nie nakładać na (te systemy) ograniczeń. Jest ogólne podejście, ale to od poszczególnych sojuszników zależy, co zrobią” – podkreślił.
Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock zaznaczyła zaś, że „Putin gra naszymi obawami, naszym lękiem”, a politykę tę rozpoczął już w 2014 r. Podkreśliła, że wówczas w Niemczech „popełniono polityczny błąd”, dając się zastraszyć i nie słuchając partnerów z Europy Wschodniej, którzy wówczas alarmowali, że nie można polegać na obietnicach Kremla i apelowali o inwestowanie w bezpieczeństwo.
W podobnym tonie wypowiedzial się wiceszef MON Cezary Tomczyk. W rozmowie z PAP ocenił, że zmiana rosyjskiej doktryny nuklearnej, to straszenie i element budowania napięcia przez Putina. Wskazał jednak, że kluczowe jest wzmacnianie zdolności obronnych Polski i NATO.
Sprawę skomentował także przebywający obecnie z wizytą w Jordanii prezydent Andrzej Duda. Na pytanie o znaczenie nowej rosyjskiej doktryny, odparł: „Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz. Mogę powiedzieć tak: podpisał? Dobra, papier zniesie wszystko”. (PAP)

 

mws/ mal/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"