24.6 C
Chicago
wtorek, 29 kwietnia, 2025

Ekspert: Tragedia w Hiszpanii to wynik zmian klimatycznych i słabej organizacji terenu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Hiszpańskie wybrzeże Morza Śródziemnego jest wrażliwe na procesy zmian klimatycznych, a słaba organizacja terenu przyczyniła się do tragedii na wschodzie kraju, gdzie w wyniku powodzi zginęło co najmniej 95 osób osób – powiedział w czwartek PAP hiszpański geograf i klimatolog Jorge Olcina.

„Hiszpańskie wybrzeże Morza Śródziemnego jest +regionem ryzyka+, najważniejszym w całej Europie, ze względu na jego wysoką wrażliwość, do której trzeba dodać rosnąca zagrożenie klimatyczne w kontekście obecnych zmian na świecie” – ocenił Olcina.

We wtorek i środę gwałtowne burze i powodzie nawiedziły południe i wschód Hiszpanii, powodując śmierć co najmniej 95 osób, poważne zniszczenia domów i samochodów, a także paraliż komunikacyjny, przede wszystkim w prowincji Walencja.
Burze i błyskawiczne powodzie to skutek zjawiska atmosferycznego, określanego w Hiszpanii jako DANA (hiszp. depresion aislada en niveles altos). Powstaje ono, gdy zimne powietrzne napotyka nad Morzem Śródziemnym ciepłe i wilgotne, tworząc niestabilność atmosferyczną, a w konsekwencji ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak burze, tornada i powodzie.
Według Olciny, wpływ ciepła gromadzącego się na wodach Morza Śródziemnego na podobne procesy niestabilności stawał się coraz bardziej widoczny od 2010 roku.
„Nazywam to +śródziemnomorskim+ procesem zmian klimatycznych. Jest to efekt regionalny spowodowany zmianami, jakie wzrost temperatury wody morskiej powoduje w zjawiskach atmosferycznych” – tłumaczy ekspert, który we wcześniejszych wypowiedziach porównywał zjawiska DANA do tropikalnych huraganów.
W czwartek w wielu hiszpańskich miejscowościach doświadczonych przez kataklizm wziąż trwają poszukiwania zaginionych osób, a liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć. Od czwartku w Hiszpanii obowiązuje trzydniowa żałoba.
„Był to straszny epizod, który spowodował najwięcej zgonów w Hiszpanii w najnowszej historii” – powiedział ekspert. „Do ilości deszczu, który spadł, dołączyła rzeczywistość słabo zorganizowanego terenu, na którym w strefach zalewowych znajdują się budynki mieszkalne i infrastruktura” – stwierdził klimatolog.
„Kiedy rzeki wylewają (w tych warunkach – PAP), skutki są widoczne w całej okazałości” – dodał Olcina.
Obecna katastrofa atmosferyczna jest najpoważniejszą w Hiszpanii od 1973 roku, kiedy w wyniku ulewnych deszczy, które zdewastowały kilka miast Murcji i Andaluzji na południu Hiszpanii, zginęło około 300 osób – przypomina dziennik „El Mundo”.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"