Po ekstremalnych upałach we wtorek wieczorem do Chicago nadciągnął silny burzowy front. Do 7 wieczorem bez prądu było 44 tysiące odbiorców – poinformował ComEd.
Najwięcej w powiatach McHenry i Lake. Burzom towarzyszył porywisty wiatr, który uszkodził linie energetyczne i łamał drzewa a także intensywne opady deszczu i gradu.
Silny wiatr był powodem wstrzymania po 6 wieczorem odjazdów pociągów Metra Union Pacific Northwest między Palatine i Fox River Grove. Przez burze wstrzymano też wtorkowy mecz White Sox z Texas Rangers. Będzie on kontynuowany w środę.
Na stacji pomiarowej na lotnisku O’Hare termometry we wtorek pokazały 99 F. Odczuwalna przekraczała 110 F.
BK