22.4 C
Chicago
środa, 14 maja, 2025

Tusk do polityków PiS: Stop pato-władzy. Dogryza też Dudzie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W jednym się z wami zgadam: stop pato-władzy – mówił w piątek w Sejmie do polityków PiS premier Donald Tusk. Przyznał też, że „istniało realne zagrożenie”, że zakwestionowany przez służby Tomasz Szatkowski mógł wygrać jedno z najwyższych stanowisk w NATO, a prezydent Andrzej Duda dezinformował opinię publiczną w tej sprawie.

W piątek w Sejmie premier Donald Tusk poinformował, że według ustaleń SKW dotychczasowemu ambasadorowi RP przy NATO Tomaszowi Szatkowskiemu zarzucono nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi oraz uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych.

Szef rządu podkreślał, że od początku wiedział o tym prezydent Andrzej Duda, który na początku maja ponownie otrzymał na ten temat informacje, by więcej nie posyłał Szatkowskiego na reprezentanta Polski w NATO.
„Co gorsza, pojawiły się nawet takie sugestie, że pan Szatkowski być może będzie kandydatem ze strony pana prezydenta na jedno z najwyższych stanowisk w NATO. I istniało realne zagrożenie, że mógł wygrać” – powiedział premier, potwierdzając tym samym wcześniejsze doniesienia medialne na ten temat.
Te słowa premiera wywołały głośną reakcję polityków PiS. „Jak rozumiem, wszyscy bylibyście zadowoleni z tego, że ktoś zakwestionowany przez wasze służby byłby dalej reprezentantem bardzo ważnych interesów dotyczących bezpieczeństwa, a także finansów” – powiedział premier, zwracając się do prawej strony sali sejmowej.
Szef rządu zaznaczył, że mówi o tym wszystkim również dlatego, ponieważ prezydent Andrzej Duda „wykorzystał szczyt NATO, a także media w kraju, aby wokół tej sprawy dezinformować opinię publiczną”.
Premier podkreślił, że jest rzeczą niezwykle istotną, aby prezydent, autorzy tego raportu oraz ci, którzy byli mocodawcami Szatkowskiego wyjaśnili, dlaczego – mimo alarmujących informacji dyskwalifikujących Szatkowskiego, sporządzonych przez służby – politycy PiS przez tyle lat bronili pozycji i wpływów tego człowieka.
Premier zapewnił, że ta sprawa wymaga wyjaśnienia, podobnie jak inna, która bulwersuje wszystkich i także dotyczącej strategii i bezpieczeństwa. Jak wyjaśnił, chodzi o sprawę „wyprowadzania gigantycznych sum pieniędzy z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych”.
Premier zaznaczył, że obowiązuje tam ten sam mechanizm. „Wszędzie są lepkie ręce, wszędzie są gigantyczne pieniądze i wszędzie są ludzie – jak nie Kaczyńskiego, to Morawieckiego, jak nie Morawieckiego, to Dudy. Wszędzie w tych sytuacjach pojawiają się interesariusze związani z liderami partii rządzącej” – mówił szef rządu.
„Tylko w jednym zgadzam się dzisiaj z wami, a te słowa wybrzmiały już tutaj z tej mównicy: stop pato-władzy” – zaapelował premier. „15 października Polacy powiedzieli: stop pato-władzy, a dzisiaj będą jeszcze tego konsekwencje” – dodał. (PAP)

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"