11.2 C
Chicago
wtorek, 22 kwietnia, 2025

Obajtek stawił się we wtorek przed komisją śledczą ds. tzw. afery wizowej. „To prezes Hyundaia powinien zeznawać przed komisją”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Były prezes Orlenu, obecnie europoseł PiS Daniel Obajtek stawił się we wtorek przed sejmową komisją śledczą ds. tzw. afery wizowej. Komisja ma go pytać o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycji Orlenu – Olefiny III.

Komisja śledcza już trzykrotnie starała się przesłuchać Obajtka, ale za każdym razem nie stawiał się on na przesłuchanie, tłumacząc to prowadzeniem kampanii wyborczej do PE lub niezawiadomieniem go w sposób skuteczny. Po wyborach do europarlamentu deklarował, że jeśli komisja nadal będzie chciała go wezwać, to chętnie stawi się na przesłuchanie.

Obajtek – zgodnie z zapowiedziami – pojawił się we wtorek przed godz. 10 na posiedzeniu komisji.
Członkowie komisji śledczej zapowiadali wielokrotnie, że chcą go pytać o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycji spółki Olefiny III.
Z kolei Obajtek – jeszcze w czasie kampanii wyborczej – podkreślał, że pracownicy ci nie byli i nie są zatrudniani przez Orlen, ale przez wykonawcę inwestycji, konsorcjum Hyundai Engineering. W związku z tym – jak zaznaczał – wszelkie pytania komisja powinna kierować do przedstawicieli wykonawców.
W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny Orlenu, największy w Polsce kompleks rafineryjno-petrochemiczny i jeden z największych w Europie. Umowę na budowę tam kompleksu Olefiny III koncern podpisał ze spółkami Hyundai Engineering z siedzibą w Seulu oraz z Tecnicas Reunidas z siedzibą w Madrycie w czerwcu 2021 r.
Komisja śledcza podczas wtorkowego posiedzenia planuje przesłuchanie jeszcze dwóch osób: Pawła Majewskiego i Macieja Lisowskiego.
Majewski był zastępcą dyrektora biura prawnego i zarządzania zgodnością MSZ. Nadzorował wizytację polskiej placówki w Mumbaju w Indiach po tym, jak konsulowie odmówili wydania wiz dla grupy 83 osób podających się za filmowców.
Z kolei Lisowski jest prezesem agencji zatrudnienia i dyrektorem fundacji Lex Nostra. Był też asystentem społecznym byłego wiceministra rolnictwa Lecha Kołakowskiego. Z prac komisji śledczej wynika, że Kołakowski interweniował w sprawie wiz dla osób z zezwoleniem na pracę wydanych na wniosek agencji zatrudnienia Lisowskiego. Kołakowski podnajmował od niego za 50 zł miesięcznie lokal na biuro poselskie. Lisowski zajmował się też sprawami poselskimi Kołakowskiego. Były wiceminister zapewnił przed komisją, że nie miał żadnych korzyści za pomoc w uzyskiwaniu wiz.
Komisja śledcza ds. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. (PAP)

 

Obajtek: to prezes Hyundaia powinien zeznawać przed komisją

Orlen, ani prezes Orlenu w żadnym wypadku nie zajmował się nielegalnymi imigrantami, to konsorcjum realizujące Olefiny III ponosi odpowiedzialność za wszystkich zatrudnionych pracowników; to prezes Hyundaia powinien stanąć przed komisją – mówił b. prezes Orlenu Daniel Obajtek przed komisją śledczą.
Obajtek został wezwany na przesłuchanie w związku z inwestycją Olefiny III. Orlen umowę na budowę kompleksu Olefiny III podpisał ze spółkami Hyundai Engineering z siedzibą w Seulu oraz z Tecnicas Reunidas z siedzibą w Madrycie w czerwcu 2021 r.
Obajtek na wtorkowym przesłuchaniu pojawił się bez pełnomocnika i po złożeniu przyrzeczenia rozpoczął zeznania od swobodnej wypowiedzi, w której podkreślał, że nie on powinien siedzieć przed komisją.
„Z jednej prostej przyczyny, ponieważ Orlen, ani prezes Orlenu w żadnym wypadku nie zajmował się imigrantami nielegalnymi, a tak naprawdę takie inwestycje są wykonywane zgodnie ze standardami międzynarodowymi, że konsorcjum, które wygrywa ponosi odpowiedzialność za wszystkich zatrudnionych pracowników” – podkreślił.
Jak dodał, gdyby komisja i jej poprzedni przewodniczący Michał Szczerba (KO) oraz obecny – Marek Sowa (KO) „wiedział o tym, to najpierw sprawdziłby w Orlenie”.
W ocenie Obajtak to prezes Hyundaia powinien stanąć przed komisją, a nie on. „Jeżeli komisja dochodzi wszelkich starań, to powinien pan przewodniczący, poprzedni przewodniczący generalnie do Seulu wysłać polską policję, by ściągnęły prezesa Hyundaia, czy też prezesa firmy hiszpańskiej” – podsumował Obajtek.
Przewodniczący Sowa odpowiedział świadkowi, że nie będzie pouczał komisji, kogo ma wezwać na posiedzenie. Obajtek ripostował, że Sowa zapowiadał w mediach, że umożliwi mu swobodną wypowiedź. „Łamie mi pan dziś to prawo do swobodnej wypowiedzi. A tak się składa, że nie powiedziałem nic, co jest nieprawdą” – mówił świadek.
„Przerywanie jest nieeleganckie i pozbawia mnie podstawowych praw, które powinienem mieć jak każdy, kto w komisji uczestniczy” – dodał.
Obajtek mówił też, że inwestycja nadal jest realizowana, więc jeśli „były materiały prasowe z maja 2024 r., to również powinien być poproszony – taka moja sugestia – urzędujący prezes Orlenu, w tym zakresie, jeżeli są jakiekolwiek nieprawidłowości”.
Świadek akcentował też, że nie można mylić nielegalnych imigrantów z pracownikami, którzy pracują. „To tak jakby Polakom powiedzieć, że jak pracują za granicą są nielegalnymi migrantami. To jest samo w sobie skandalem” – powiedział.
Obajtek mówił też o sytuacji Orlenu, kiedy obejmował nad nim kierowanie. Jak przekonywał, spółka była pozostawiona w bardzo fatalnym zaniedbaniu. „Zyski, które wypracował przez osiem lat, to były zyski, które nie pozwoliły na żadnej proces inwestycyjny. To były zyski, które spychały Orlen z mapy jako firmy, która w tym regionie ma jakiekolwiek znaczenie” – mówił. Dodał, że Orlen pod jego zarządem zaczął działania m.in. poprzez strategię by to naprawić.
Odnosząc się do Olefin III wskazał, że to strategiczna inwestycja dla całego regionu. Jak powiedział, na wszystkich inwestycjach w Polsce, które rozpoczął Orlen pracuje ok. tysiąc polskich firm. „W piku to jest około 12 tys. ludzi, jeśli chodzi o Płock i prowadzenie tej inwestycji” – dodał.
Po zakończeniu swobodnej wypowiedzi, przewodniczący komisji pytał świadka czy zapłacił już 9 tys. zł, które nałożył na niego sąd za wcześniejsze niestawiennictwo na komisji.
„Mam prawo się odwoływać i się odwołuję. Korzystam ze swoich praw panie przewodniczący” – odparł Obajtek. (PAP)

 

rbk/ godl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"