W sobotę wybuchł w San Joaquin w Kalifornii ogromny pożar, który zdążył rozprzestrzenić się w ciągu jednej doby na obszarze 12 500 akrów. Ofiarą żywiołu padła w większości sucha trawa, jednak wielu ludzi musiało opuścić swoje domy ze względu na zarządzoną ewakuację.
Według Kalifornijskiego Departamentu Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej – pożar Corral Fire rozpoczął się w mieście Tracy około godziny 14:30. Według stanu na niedzielę rano ogień udało się opanować tylko w 15 procentach.
Przyczyna pożaru nie jest na razie znana.
„Obszary na zachód od California Aqueduct, na południe od Corral Hollow Creek, na zachód do powiatu Alameda i na południe do powiatu Stanislaus powinny ewakuować się natychmiast” – apelowały w sobotę lokalne władze.
National Weather Service w Sacramento – ogień może niestety rozprzestrzenić się na większym obszarze ze względu na porywiste wiatry, których prędkość sięga w regionie 40 mil na godzinę. Dobrym zwiastunem nie są także nadchodzące upały.
„Nadmierne upały w całej dolinie i przyległych podgórzach od wtorku do czwartku utrzymują się z prognozowanymi popołudniowymi temperaturami 95-107˚F” – podała agencja ostrzegając, że gorąca temperatura może pogorszyć sytuację.
Red. JŁ