Tylko kilku godzin potrzebowali chicagowscy policjanci, aby odzyskać skradziony pojazd i zatrzymać sprawczynię napadu z bronią w ręku. O jej dalszym losie zadecyduje sąd.
Do zbrojnego napadu na 35-letniego mężczyznę doszło we środę wieczorem w North Lawndale. Jak poinformowała policja, kobieta podeszła do samochodu, w którym siedziała jej przyszła ofiara i pod groźbą użycia pistoletu zażądała wydania kluczyków i opuszczenia pojazdu. Osiągnąwszy swój cel odjechała z miejsca zdarzenia.
Jak się później okazało, nie odjechała daleko i nie długo cieszyła się wolnością. Policja poinformowała, że udało jej się zatrzymać podejrzaną Shamekę Jones kilka minut po 1-ej w nocy we czwartek. Kobieta usłyszała zarzut porwania pojazdu z użyciem broni palnej.