Na rynku nieruchomości utrzymuje się ożywienie, ale dane sygnalizują, że jego siła słabnie – wskazali ekonomiści PKO BP w komentarzu do czwartkowych danych GUS. Dodali, że pod presją pozostaje produkcja budowlana.
GUS poinformował w czwartek, że produkcja budowlano-montażowa w kwietniu 2024 r. spadła o 2,0 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 9,0 proc.
Ekonomiści PKO Banku Polskiego przyznali, że produkcja budowlano-montażowa w kwietniu zaskoczyła pozytywnie – obniżyła się – jak ocenili – „tylko” o 2 proc. wobec minus 13,3 proc. r/r w marcu. Przyznali jednocześnie, że „źródłem niespodzianki była zdecydowanie lepsza kondycja inżynierii lądowej”. Ich zdaniem produkcja budowlana pozostaje jednak pod presją.
„Wartość (w cenach stałych) produkcji w kategorii +inżynieria lądowa+ w kwietniu wzrosła o 7,8 proc. r/r po głębokim spadku o 17,8 proc. r/r w marcu, pomimo zakończenia z końcem 2023 robót finansowanych z poprzedniej perspektywy unijnej” – wskazali ekonomiści.
Zastrzegli jednocześnie, że wstrzymują się z oceną, na ile trwały charakter ma ta poprawa i dodali, że źródłem zaskoczenia mogło być zakończenie ważnego etapu dużego projektu lub inny czynnik jednorazowy. Swoją ostrożność uzasadnili przewagą niesprzyjających czynników, takich jak niższa skala inwestycji samorządów niż w 2023 r., okres przejściowy między perspektywami unijnymi oraz opóźniony rozruch projektów z KPO.
Ich zdaniem inżynieria lądowa jest istotna dla ogółu budownictwa, ponieważ stanowi ok. 40 proc. ogółu produkcji. Zwrócili też uwagę, że w segmencie budowy budynków (z podobnym udziałem w całym budownictwie) w kwietniu odnotowano spadek produkcji o 5,9 proc. r/r wobec spadku o 16,1 proc. r/r w marcu. „Wynika on z dalszej dekoniunktury na rynku budynków magazynowych (choć dostrzegamy systematyczną poprawę) oraz powolnego ożywienia po stronie nieruchomości mieszkaniowych. Systematycznie hamuje tempo wzrostu cen produkcji budowlanej (w kwietniu 7,1 proc. r/r), choć na tle historycznym pozostaje wysokie” – podali.
Zwrócili też uwagę, że w ostatnich miesiącach powoli zaczyna się poprawiać kondycja najmniejszych firm (poniżej 9 pracowników), które od pandemii sygnalizowały zdecydowany spadek stopnia wykorzystania zdolności produkcyjnych. Jednocześnie – jak ocenili – firmom budowlanym nadal silnie doskwiera bariera braku pracowników.
Ekonomiści PKO BP wskazali też na „pewne spowolnienie” wzrostu liczby udzielanych pozwoleń na budowę i nieznaczny spadek liczby rozpoczynanych budów, co – ich zdaniem – potencjalnie można wiązać z niepewnością związaną z programem #NaStart. „W obu przypadkach utrzymuje się średnioterminowy trend wzrostowy. Liczba mieszkań oddawanych do użytku ustabilizowała się na poziomie ok. 17 tys. miesięcznie (dane odsezonowane), a ze względu na czas budowy budynków (średnio ok. 3,5 roku) na efekty noworozpoczynanych projektów będzie trzeba jeszcze poczekać” – poinformowali.
Z szacunków GUS wynika, że na koniec kwietnia br. w budowie pozostawało 817,6 tys. mieszkań, czyli o 0,9 proc. więcej niż w analogicznym miesiącu 2023 r. Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w kwietniu wzrosła o 46,3 proc. rdr, a mdm spadła o 10,8 proc. (PAP)
