Mieszkaniec Elgin przyznał się do zamordowania swojej żony i pozostawienia jej ciała z dwójką małych dzieci. Tragiczne wydarzenia miały miejsce w lipcu 2021 roku, a w najbliższym czasie mężczyzna usłyszy wyrok. Grozi mu do 60 lat więzienia.
Policjantów na miejsce zbrodni doprowadził 4-letni syn oskarżonego, który błąkał się na ulicy. Wezwani do pomocy funkcjonariusze podjechali pod podany im przez chłopca adres zamieszkania, gdzie znaleźli jego 3-letniego brata i martwą matkę rodzeństwa. Jak ustaliło dochodzenie, kobieta zmarła wskutek uduszenia.
Zbrodni dopuścił się 38-letni Victor Ayllon. Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że pokłócił się z żoną, której zarzucał zdradę, po czym rzucił się na nią i udusił gołymi rękami. Następnie uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając synów z ciałem ich matki.