Kolejna kadencja prezydencka Władimira Putina jeszcze bardziej rozwiąże mu ręce, możliwa jest nowa fala mobilizacji i większe ataki na Ukrainę – uważa łotewski politolog Karlis Bukovskis, szef Łotewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Nowy „cykl” Putina na fotelu prezydenta Rosji poskutkuje najprawdopodobniej wzrostem agresji przeciwko Ukrainie – ocenia Bukovskis, cytowany przez portal LSM. Według niego Putin będzie „z większą pewnością bombardować” ten kraj.
„W tej sytuacji zdaje sobie sprawę, że można kontynuować wojnę jeszcze przez trzy-cztery lata, a potem już można się zastanawiać, jak ją zakończyć” – dodaje ekspert.
Bukovskis nie wyklucza, że w następnych wyborach Putin mógłby zdobyć nawet 99 proc. głosów, bo „im mniej legalne wybory, tym wyższy wynik”. Politolog przyznaje jednocześnie, że nawet bez fałszerstw na Putina zagłosowałaby zapewne ponad połowa wyborców w związku z silnym oddziaływaniem państwowej propagandy i brakiem alternatywy, zwłaszcza po śmierci Aleksieja Nawalnego. „Jest to straszne, jak jeden system, jeden kraj mógł tak wyprać mózgi swoim mieszkańcom” – podsumowuje.
Z Rygi Natalia Dziurdzińska (PAP)