Policja szuka sprawców, a przedstawiciele kierowców limuzyn z Chicago domagają się zwiększenia swojej ochrony po tym, jak jeden z nich został zastrzelony w czasie wykonywania obowiązków. Do zabójstwa doszło w niedzielę na North Lotus Avenue w dzielnicy Austin.
Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że widzieli limuzynę, która zatrzymała się przy krawężniku, a następnie z jej wnętrza dobiegł odgłos wystrzału. Potem czterech mężczyzn wysiadło z pojazdu i uciekło z miejsca zdarzenia. Kierowca samochodu został przewieziony do szpitala, ale jak poinformowali lekarze – zmarł na skutek odniesionych obrażeń.
Jego koledzy po fachu twierdzą, że ich zawód robi się coraz bardziej niebezpieczny. „Wychodzimy z domu, zostawiamy nasze dzieci, rodzinę, aby świadczyć usługi innym ludziom, aby bezpiecznie dowieźć ich do domu… Wozimy ludzi w różne miejsca, które czasami mogą być niebezpieczne” – podkreślają.
Policja na miejscu zbrodni zabezpieczyła pistolet należący do przestępców. Trwa ich poszukiwanie.