Zarzuty kradzieży i napaści z bronią w ręku usłyszał 15-latek zatrzymany w poniedziałek w Chicago. Młody człowiek odpowie za przynajmniej cztery takie czyny, których dopuścił się jednego wieczora.
Lista zarzutów jest długa. Nastolatek będzie sądzony za trzy rozboje z użyciem broni palnej, napaść na osobę powyżej 60-tego roku życia, bezprawne włamanie do pojazdu i użycie tam broni. Jak twierdzą policjanci prowadzący dochodzenie w tej sprawie, młodzieniec jest jednym z członków większej grupy, która grasowała w Bridgeport i McKinley Park w poniedziałek wieczorem.
W sprawie udało się ująć jeszcze trzech innych nastolatków. Postawiono im zarzuty napadu z bronią w ręku na 38-letniego mężczyznę w Bridgeport.