W życie wchodzą kontrowersyjne przepisy dotyczące nocnego funkcjonowania stacji paliw w Hammond w Indianie. W myśl zaproponowanych i przegłosowanych przez lokalnych radnych przepisów, od środy punkty te będą zamknięte pomiędzy północą, a 5-tą rano.
Ustawodawstwo obejmuje wszystkie 37 stacji paliw z terenu miasta. Jego wprowadzenie było spowodowane narastającą falą przestępczości w tych miejscach, która miała miejsce właśnie w godzinach nocnych. Czarę goryczy przelała śmierć 33-letniego mieszkańca Chicago, który został postrzelony na jednej ze stacji, a potem zmarł w szpitalu.
Iskierkę nadziei dla właścicieli może stanowić jedynie zapis pozwalający na ubieganie się o wyjątek dla konkretnego punktu. Trudno jednak rozstrzygnąć, jak do takiego wniosku podejdzie Rada Robót Publicznych i Bezpieczeństwa.