Były prezydent Donald Trump stawił się w czwartek w budynku aresztu hrabstwa Fulton w Atlancie, by zostać formalnie zatrzymany i usłyszeć zarzuty w sprawie dotyczącej jego wysiłków na rzecz odwrócenia wyniku przegranych przez niego wyborów w tym stanie.
W odróżnieniu od trzech poprzednich zatrzymań, w Atlancie Trump zostanie sfotografowany i by uniknąć aresztowania będzie musiał wpłacić 200 tys. dolarów kaucji oraz zobowiązać się do spełnienia szeregu warunków, m.in. powstrzymania się od zastraszania świadków, w tym za pomocą mediów społecznościowych (PAP)
osk/wr/