Zniknęły już obostrzenia pandemiczne, teraz znikają niestety również udogodnienia przyjęte na czas walki z chorobą. Od przyszłego miesiąca mieszkańcy Illinois zapłacą więcej za produkty spożywcze.
Zmiana to efekt zakończenia czasu pandemii. W trakcie jej trwania władze stanowe zdecydowały się wprowadzić zawieszenie podatku od żywności, które miało ulżyć konsumentom. I rzeczywiście ulżyło, bo, jak twierdzą eksperci, pozwoliło na zaoszczędzenie milionów dolarów. Teraz wysokość tego podatku ma powrócić do poziomu 1%.
Warto zaznaczyć, że Illinois jest jednym z zaledwie 13 stanów, w których obowiązuje stanowy podatek spożywczy.