23.5 C
Chicago
piątek, 6 czerwca, 2025

Tragedia 8-letniego Kamila wykorzystywana politycznie? „Niektórzy politycy i dziennikarze nie mają serca”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Chcemy bardzo serdecznie prosić wszystkich, żeby nie wykorzystywać wielkiej tragedii 8-letniego Kamila do tego, aby szukać winnych politycznie; działa minister edukacji, działa ministerstwo polityki społecznej i rodziny, działa prokuratura – mówiła posłanka PiS Teresa Wargocka.

W poniedziałek zmarł 8-letni Kamil z Częstochowy, który był maltretowany przez ojczyma. Chłopiec od ponad miesiąca leczony był w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, zmarł na skutek postępującej niewydolności wielonarządowej, do której doprowadziła poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami oparzeniowymi.
Wargocka podczas wtorkowej konferencji prasowej oceniła, że nie ma nikogo w Polsce, kto nie byłby poruszony tymi wydarzeniami oraz chciałby, aby okoliczności śmierci chłopca zostały wyjaśnione.
„Instytucje działają, sprawa jest wyjaśniania przez wiele resortów, przez prokuraturę. Natomiast w telewizji niepublicznej oraz wśród posłów opozycji szaleje chęć rozgrywek politycznych na podstawie tej ogromnej tragedii” – mówiła posłanka.
„Chcemy bardzo serdecznie prosić wszystkich, żeby nie wykorzystywać wielkiej tragedii chłopca do tego, aby szukać winnych politycznie. Działa minister edukacji, działa ministerstwo polityki społecznej i rodziny, działa prokuratura” – mówił.
„Pochylamy się dzisiaj nad tą wielką tragedią” – dodała Wargocka.
Inna posłanka PiS Anna Kwiecień dodała, że posłowie stanowiąc prawo, starają się zabezpieczyć dobro dzieci i rodziny.
Wskazała też, że z ośrodka pomocy społecznej do sądu były kierowane wnioski, by dzieci wychowywane w tej rodzinie znalazły się w pieczy zastępczej. „Powinniśmy usłyszeć informację, czym kierował się sąd, który niestety nie przychylił się do wniosków” – zaznaczyła.
Do sprawy odniósł się w poniedziałek na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. „Zapewniam, że zrobimy wszystko, aby procedury nadzoru, wsparcia, opieki i ochrony najmłodszych w naszym kraju były jak najlepsze. Wydałem już odpowiednie polecenia ministrom Marlenie Maląg i Przemysławowi Czarnkowi” – dodał.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że wydał polecenie, by zmieniono kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.
Sprawa maltretowania chłopca wyszła na jaw po zgłoszeniu złożonym przez biologicznego ojca dziecka 3 kwietnia. Dziecko z ciężkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala śmigłowcem. Lekarze z GCZD mówili 5 kwietnia o jego rozległych oparzeniach: głowy, tułowia oraz kończyn i złamaniach kończyn. Sygnalizowali walkę o życie dziecka i perspektywę jego długiego leczenia.
5 kwietnia prokurator zarzucił ojczymowi dziecka, 27-letniemu Dawidowi B., że 29 marca br. usiłował pozbawić życia swojego pasierba, polewając go wrzątkiem i umieszczając na rozgrzanym piecu węglowym. W ten sposób spowodował ciężkie obrażenia ciała – oparzenia głowy, klatki piersiowej i kończyn.
„Gazeta Krakowska” napisała we wtorek, że sygnały o tym, że w rodzinie ośmioletniego Kamila z Częstochowy dzieje się źle były już wtedy, gdy rodzina mieszkała w Olkuszu. (od sierpnia 2022 do lutego 2023). Według ustaleń dziennikarzy tej gazety policjanci wielokrotnie byli w jego domu, m.in. dlatego, że ośmiolatek kilka razy uciekł.
Dziennikarze „GK” poinformowali, że olkuski MOPS trzy razy powiadamiał sąd rodzinny o zaniedbaniach wobec dzieci w tej rodzinie. „To w Olkuszu wdrożono procedurę Niebieskiej Karty. I tu też w Sądzie Rejonowym toczyło się postępowanie o umieszczenie dzieci w domu dziecka lub rodzinie zastępczej, choć ani dzielnicowy ani nikt z MOPS-u nie zauważył ani nie zdobył w trakcie tzw. wywiadu środowiskowego informacji, by w rodzinie dochodziło do przemocy czy znęcania się nad dziećmi” – napisano w artykule. (PAP)

 

rbk/ itm/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"