Real Madryt nie dał szans AS Romie i wyeliminował Włochów z gry w Lidze Mistrzów. Mimo że jego drużyna przegrała 0:2, Wojciech Szczęsny był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku.
W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów, Real pokonał na wyjeździe Romę 2:0. Rewanż na Santiago Bernabeu miał być formalnością, ale goście wcale nie zamierzali się poddawać. Przed meczem prezes włoskiego klubu stwierdził nawet, że Włosi są w stanie wygrać 3:0. I gdyby nie znakomita forma Keylora Navasa, który w kilku sytuacjach popisał się wspaniałym refleksem, losy dwumeczu mogły potoczyć się inaczej.
Roma od początku grała bez kompleksów. Rzymianie często gościli pod polem karnym gospodarzy i już w 14. minucie mogli wyjść na prowadzenie. Edin Dżeko miał przed sobą tylko Navasa, ale uderzył obok bramki.
Na śmiałe ataki Romy, Real odpowiadał – dosłownie – gradem strzałów. Do momentu strzelenia pierwszego gola piłkarze Królewskich oddali prawie trzydzieści uderzeń na bramkę Wojciecha Szczęsnego. Łącznie w całym spotkaniu piłkarze z Madrytu oddali 38 strzałów!
Polak miał ręce pełne roboty, ale bronił fantastycznie i skapitulował dopiero w 64. minucie, kiedy pokonał go Cristiano Ronaldo (Szczęsny nie miał szans). Portugalczyk oddał w sumie aż czternaście strzałów na bramkę Polaka. Cztery minuty później szybki kontratak Los Blancos bezlitośnie wykończył Jese Rodriguez. Warto wspomnieć, że sędzią głównym wtorkowego spotkania był polski arbiter – Szymon Marciniak.
W drugim meczu obyło się bez jakiejkolwiek sensacji. Wolfsburg skromnie ograł u siebie Gent 1:0 i awansował do ćwierćfinału Champions League.
Wyniki i strzelcy 1/8 finału LM:
Real Madryt – AS Roma 2:0 (Ronaldo 64, Rodriguez 68)
Wolfsburg – Gent 1:0 (Schuerrle 74)
Kacper Rogacin