Niestety nie można wykluczyć, że jeżeli opozycja dojdzie do władzy, to programy społeczne, takie jak np. 500 plus mogą zostać wycofane – powiedziała w opublikowanej w niedzielę na i.pl rozmowie europoseł PiS Beata Szydło.
Szydło w rozmowie z i.pl pytana była m.in. o to, co w przypadku powrotu PO do władzy stałoby się z programami społecznymi wprowadzonymi przez PiS.
„Niestety nie można wykluczyć, że jeżeli opozycja dojdzie do władzy, to programy społeczne, takie jak np. 500 plus, które doradcy ekonomiczni Donalda Tuska nazywali rozdawnictwem +pieniędzmi dla patologii+ +wyrzucanymi w błoto+, mogą zostać wycofane. Kiedy je wprowadzaliśmy twierdzono, że w budżecie nie ma na nie środków. Politycy Platformy wielokrotnie je krytykowali i podważali ich sens” – odpowiedziała.
Na pytanie o to, czego spodziewa się po nadchodzącej kampanii wyborczej, Szydło oceniła, że będzie ona „bardzo brutalna i agresywna”. „PO będzie próbowała pogłębiać polaryzację społeczeństwa” – dodała.
Pytana o to, czy Zjednoczona Prawica powinna pójść razem do wyborów, oceniła, że „jest to korzystne” i daje większe szanse na zwycięstwo.
„Zjednoczona Prawica już teraz ma silną reprezentację w parlamencie, a wierzę w to, że może być jeszcze silniejsza. To dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się w 2015 roku zjednoczyć prawicę. Potem w 2019 roku, gdy po raz kolejny wspólnie wystartowaliśmy. Dostaliśmy za to premię od Polaków i mam nadzieję, że i tym razem tak będzie” – powiedziała. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
amk/ dki/